Testament Marszałka
I teraz, i 12 maja 1935 r., kiedy o godz. 20.45 w Belwederze wydał ostatnie tchnienie, wielu dopatrywało się w dacie poprzedzającej 10 rocznicę zamachu majowego swoistej symboliki. Owa symbolika dotyczy jednak w odniesieniu do postaci Marszałka zupełnie innych kwestii. Myślę o osobistej postawie i imperatywach, które kierowały Jego wyborami. Ostatniego romantyka wśród polityków i pierwszego pragmatyka w realiach, które bezpowrotnie odeszły do historii. Któż bowiem bardziej uroczyście oddawał […]