fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

10.6 C
Warszawa
piątek, 4 października, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Widmo pogłębienia kryzysu hiszpańskiej gospodarki

Bank Hiszpanii ostrzega przed zaostrzeniem kryzysu w przyszłym roku – informuje „El Economista”

Warto przeczytać

Najbliższy rok będzie ciężki pod względem gospodarczym. Ujawnią się skutki wąskich gardeł w handlu, a także kryzysu podażowego. Bank Hiszpanii alarmuje, że według jego wyliczeń w 2022 r. PKB tego kraju może zmniejszyć się o około 11 mld euro. Przeszło 80 proc. hiszpańskich firm uważa, że nadchodzący rok przyniesie największe straty.

Ten rok nie był dobry dla hiszpańskiej gospodarki, ale kolejny może się okazać jeszcze gorszy. Bank Hiszpanii wyliczył, że szczyt kryzysu podażowego nastąpi właśnie w 2022 r. W tym roku PKB Hiszpanii spadł o jakieś 0,3 proc., co przekłada się na kwotę 3,7 mld euro. Jednak według analiz przyszły rok może oznaczać spadek PKB nawet o 0,9 proc., czyli ponad 11 mld euro, ze względu na nasilenie się negatywnych skutków gospodarczych. Wezmą się one z efektu domina, jaki kryzys podaży wywrze na krajową gospodarkę, a także międzynarodowe obniżenie popytu.

Nie bez znaczenia są poważne zakłócenia, do jakich dochodzi w łańcuchach dostaw – miały one miejsce w ostatnich kwartałach i zdaniem banku „warunkują stopień dynamiki ożywienia działalności w głównych światowych gospodarkach”.

„Szczególną cechą tych wąskich gardeł jest to, że wpłynęły one na różne gałęzie działalności w bardzo niejednorodny sposób i miały szczególnie znaczący wpływ na te branże, które znajdują się na szczycie łańcucha wartości, to znaczy te, które dostarczają towary wykorzystywane przez inne branże” – zauważają specjaliści Banku Hiszpanii.

Widać to na przykładzie sektora motoryzacyjnego. Odbił się na nim niedobór półprzewodników i układów scalonych – brak podaży przy dużym popycie zmusił producentów samochodów do wstrzymania albo przynajmniej ograniczenia swojej produkcji.

I właśnie taki wstrząs w sektorze motoryzacyjnym odpowiada za większość wspomnianej obniżki PKB w Hiszpanii. Pokazuje to, jaką wagę i znaczenie ma ten przemysł dla hiszpańskiej gospodarki. Bank szacuje, że negatywny wpływ na prognozy dotyczące roku 2022, w ponad połowie wypływają z dalszych przestojów w sektorze motoryzacyjnym.

Zakłócenia w dostawach, według analiz podjętych przez Bank Hiszpanii, utrzymają się w czwartym kwartale 2021 r. oraz pierwszych trzech kwartałach roku 2022. Nie wiadomo jednak – i przed tym także przestrzegają eksperci banku – czy po tym czasie dostawy wrócą do normalnego poziomu.

Hiszpańskie firmy nie są nastawione zbyt optymistycznie. Aż 60 proc. ankietowanych przez Bank Hiszpanii przedsiębiorców uważa, że najtrudniejsze dopiero przed nimi, a obecny kryzys tylko się pogłębi w przyszłym roku.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły