fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

3.5 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

NCBR to akcelerator postępu

Rozmowa z p. o. Dyrektorem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dr. Remigiuszem Kopoczkiem.

Warto przeczytać

Co sprawiło, że zdecydował Pan o podjęciu nowego zawodowego wyzwania w NCBR?

Na ten wybór złożyło się kilka aspektów mego profesjonalnego doświadczenia. W Uniwersytecie Śląskim aktywnie angażowałem się w badania i wdrożenia, by wymienić pierwszy akcelerator gier, który to projekt realizowaliśmy przy wsparciu Agencji Rozwoju Przemysłu z udziałem NCBR. Koincydencje pomiędzy nauką i przemysłem były więc częścią mego zawodowego doświadczenia, a praktyka stanowiła „od zawsze” integralny element budowy kompetencji wynikających z wiedzy.

Przypomnijmy formalno-prawne podstawy funkcjonowania NCBR

Jesteśmy dużą organizacją o szerokim spektrum zadań, stąd nasze ustawowe umocowanie w Ustawie z dnia 30 kwietnia 2010 roku o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z późniejszymi zmianami. Jesteśmy także agencją wykonawczą w rozumieniu ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych. Nasz statut w drodze delegacji ustawowej określa minister właściwy dla nauki i szkolnictwa wyższego w drodze rozporządzenia, w którym określa szczegółowy zakres zadań i tryb pracy organów Centrum oraz organizację Biura Centrum. Niezależnie od podległości Ministrowi Edukacji i Nauki realizujemy zadania dla szeregu resortów – koordynując projekty na rzecz obronności, klimatu i środowiska naturalnego, cyfryzacji, automatyzacji i robotyki a szerzej rzecz ujmując rozwoju gospodarczego. Dysponujemy środkami krajowymi i unijnymi dedykowanymi poszczególnym programom operacyjnym; regionalnym i ogólnokrajowym finansowanym z udziałem funduszy strukturalnych i inwestycyjnych UE za dany okres programowania. Z reguły definiują one precyzyjnie założone cele i sposób ich osiągania, co stanowi dla nas rodzaj „mapy drogowej” w ich pomyślnej realizacji.

Jak Pan definiuje Wasze priorytety, czy korespondują one z założeniami polityki gospodarczej państwa?

Dr Remigiusz Kopoczek, fot. archiwum prywatne.

To nie jest kwestia zależności liniowej czy wykładniczej, zwłaszcza w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Tylko ostatnia zbrojna agresja, jakiej dopuściła się Rosja za naszą wschodnią granicą, czy wcześniejsze zmagania z pandemią, która przewróciła nasze życie w wymiarze globalnym, dowodzą, że jedyny pewny kwantyfikator to zmiany, których przyczyny, zasięg i skutki trudno przewidzieć, czy modelować na podstawie dostępnych zmiennych. Stąd priorytety co do zasady koncentrujące się na innowacyjności, konkurencyjności i efektywności – społecznej, ekonomicznej, organizacyjnej czy technologicznej – także w wymiarze oddziaływania na środowisko, pozostają niezmienne, tyle że instrumenty i narzędzia służące ich realizacji zmieniają się wraz z otoczeniem, w miarę postępu kompetencji badawczych i uwarunkowań rozwojowych. To także sprawa wykorzystania wszelkich zasobów w sposób optymalny z punktu widzenia dojrzałości organizacji i kompetencji kadry, jaką dysponujemy.

W jakim stopniu Program Inteligentny Rozwój spełnia pokładane nadzieje, także w kategoriach stopy zwrotu zaangażowanych w jego realizację środków?

To jeden z programów realizowanych w bieżącej perspektywie finansowej, co sprawia, że z wolna zmierza do mety wyznaczonej na koniec roku 2023. Rzecz jasna zastąpią go kolejne programy, dedykowane istotnym dla naszego rozwoju dziedzinom. Zanim to jednak nastąpi, wzmacniamy efektywność poprzez uruchamianie tzw. szybkiego procesu wdrożeń, co dla wielu przedsiębiorców jest szalenie istotne, także w aspekcie finansowym.  W zamyśle kojarzymy sferę realną w gospodarce z centrami badawczo -rozwojowymi, bo to wdrożenia decydują o końcowych efektach i wzmacniają konkurencyjność. Udoskonalone bądź nowe rozwiązania przekładają się na wyższy poziom, przy optymalizacji kosztów. Istotne przy tym jest nie tylko zapewnienie adekwatnej puli środków finansowych, ale samo zarządzanie procesem i zdefiniowanie relacji pomiędzy jego uczestnikami zgodnie z celami projektu i potencjałem wiedzy i kompetencji partnerów.

Gdzie upatruje Pan źródła większej efektywności w zakresie wdrożeń?

Najogólniej rzecz ujmując, jest to problem wielowymiarowy. Poczynając od konstatacji, że żadna ze zmiennych nie zmodyfikuje pojedynczo obecnego stanu rzeczy. Możliwości absorpcyjne przemysłu to jedno, tworzenie mechanizmów wsparcia to drugie, możliwości komercjalizacji i otwartość rynku to trzecie, a przecież nie mówimy o katalogu zamkniętym. W odniesieniu do komercjalizacji odnotowujemy postęp, ale to proces, gdzie dopiero efekt skali pozwoli osiągnąć rodzaj masy krytycznej. Naszą rolą jako instytucji pozostaje udzielanie wsparcia nie tylko na etapie finansowania badań, ale także wdrożeń i komercjalizacji. Tym samym spełnimy dwa warunki niezbędne do sukcesu – rozwój technologii i tworzenie narzędzi inżynierii finansowej gwarantujących finansowanie wdrożeń z udziałem środków publicznych i funduszy capital venture, co już ma miejsce i wyznacza trendy na dalszą przyszłość. Lista dedykowanych programów i działań Centrum stale się wydłuża. Wystarczy wymienić przedsięwzięcie „Akcelerator”, które będzie realizowane w ramach nowo powołanej spółki Akces NCBR. Nadchodząca unijna perspektywa finansowa otworzy z kolei możliwości dla uruchamiania nowych programów wspierających wdrożenia do gospodarki.

Efekt, oznaczający wejście na rynki międzynarodowe, wymaga wielkiej liczby projektów, z których tylko pewna część wejdzie do realizacji, co jest wprawdzie warunkiem koniecznym, lecz nie przesądza jeszcze o końcowym rezultacie. Słowem im szerszy wlot lejka, tym większa szansa, że narodzi się jednorożec zdolny podbić świat.

Które z obszarów aktywności NCBR wymagają ewaluacji w kontekście sytuacji w Ukrainie?

Wyzwania dotyczą sfery społecznej, edukacji, rynku pracy, ale przecież nie tylko, bo dynamika zdarzeń przekracza naszą wyobraźnię każdego niemal dnia. Już dziś dokonujemy zmiany alokacji środków w odniesieniu do zadań realizowanych wcześniej z udziałem ukraińskich partnerów bądź na terenie Ukrainy. Jestem w stałym kontakcie z naszym ukraińskim odpowiednikiem, Narodowym Funduszem Badań Ukrainy, zmierzamy bowiem do tego, aby w miarę rozszerzania zasięgu działań wojennych zapewnić wykorzystanie tamtejszego potencjału badawczego, zapraszając uczonych ukraińskich do naszych ośrodków badawczych, gdzie mogliby bezpiecznie kontynuować swoją pracę. W perspektywie wielu z nich mogłoby wzmocnić potencjał krajowych zespołów badawczych. Zmierzam do tego, by nic ze wspólnego dorobku nie zostało zaprzepaszczone z powodu tyleż nieuzasadnionej, co brutalnej agresji na naszych ukraińskich sąsiadów.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »