fbpx
23 maja, 2025
Szukaj
Close this search box.

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Rosja/ Najemnik, który przyznał się do zbrodni wojennych: ujawniłem tylko 10 proc. tego, co można by opowiedzieć

Redakcja
Redakcja

Nowy Świat 24 | Redakcja

Były najemnik rosyjskiej Grupy Wagnera, który przyznał się do zabijania cywilów, stwierdził, że ujawnił tylko 10 proc. tego, co mógłby opowiedzieć o rosyjskich zbrodniach – pisze we wtorek The Kyiv Independent.

W poniedziałek serwis Gulagu.net opublikował nagranie, na którym dwóch najemników z Grupy Wagnera przyznaje się do zabicia ukraińskich cywilów w Bachmucie i Sołedarze, w tym dzieci, m.in. kilkuletniej dziewczynki. Jeden z nich mówi, że po wymianie jeńców w lutym 2023 r. oficerowie rosyjscy wydali rozkaz rozstrzeliwania wszystkich w wieku powyżej 15 lat. Najemnik utrzymuje też, że sam wydał rozkaz zabicia 300-400 ludzi, którzy ukrywali się w piwnicy; w grupie tej było około 40 dzieci.

Rozmówcy to Azamat Jałdarow i Aleksiej Sawiczew, byli najemnicy i więźniowie. 48-letni Sawiczew – jak podał we wtorek niezależny serwis Wiorstka, przyznał, że jego wypowiedź to “tyko 10 proc.” z tego, co mógłby ujawnić.

W rozmowie z Gulagu.net Sawiczew przyznał się do zrzucenia ok. 30 granatów do dziury, w której znajdowało się ok. 50-60 rannych ukraińskich jeńców i dezerterów z Grupy Wagnera. Dodał, że “wolał wykonać rozkaz i iść się ogrzać, bo było bardzo zimno”.

“Powiedziałem tylko 10 proc. tego, co można by ujawnić. I przez tych 10 proc. teraz się ukrywam, ganiam po Rosji jak szczur” – powiedział najemnik.

Przekazał, że udzielił wywiadu Gulagu.net, ponieważ zaoferowano mu pieniądze (10 tys. rubli, czyli 123 dolary).

We wtorek założyciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn powiedział, że zeznania najemników to kłamstwo i zagroził, że osoby “rozpowszechniające kłamstwa” o jego firmie najemniczej są wrogami i będą traktowane “w specjalny sposób”. (PAP)

ndz/ adj/

Przeczytaj także:

NAJNOWSZE: