Sprawa ma kilka aspektów, o czym szeroko informował zastępca Rzecznika dr Marek Woch. Chodzi bowiem o niemożność odliczenia składki, której wysokość, obligatoryjny charakter i oderwanie od uzyskiwanych obrotów (bądź ich braku), stanowią dla wielu ciężar, nie do udźwignięcia. Co więcej, wobec niewydolności systemu ochrony zdrowia i funkcjonowania „równolegle” usług w pełni skomercjalizowanych, zapewniających realny dostęp do świadczeń medycznych, mamy do czynienia nie tyle z poprawą świadczeń, ile rodzajem kontrybucji, uderzającej w firmy i całe branże, które dopiero wracają do równowagi po pandemicznym szoku.
Konferencja, która w dniach 9-11 października pod nazwą „Podatki – ubezpieczenia – przedsiębiorczość” zorganizowało w Biuro Rzecznika MŚP wraz z Akademią Bialską Nauk Stosowanych w Białej Podlaskiej i Okręgową Izbą Radców Prawnych w Warszawie, reprezentowaną przez adwokata, dr. Kamila Szmida, wskazała na szereg nadużyć, których dopuszcza się ZUS. Instytucja ta, pomimo podwyższonej składki zdrowotnej, odmawia wypłat zasiłku macierzyńskiego, traktując składane w tej sprawie wnioski jako próbę wyłudzenia?!
W tej zresztą sprawie rzecznik MŚP Adam Abramowicz interweniował wielokrotnie, składając także zawiadomienia do prokuratury. Takich naruszeń jest zresztą więcej, bo jak dowiadujemy się z komunikatu Biura rzecznika wydanego w czwartek 26 października b.r. „Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz skierował do Prokuratury Rejonowej wniosek o wszczęcie postępowania przygotowawczego w stosunku do pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – działającego jako funkcjonariusz publiczny, który mógł przekroczyć swoje uprawnienia, wydając decyzję dla przedsiębiorcy o podstawach wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne, działając w ten sposób na szkodę interesu prywatnego przedsiębiorcy oraz na szkodę interesu publicznego, czyli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych”.
Jak dowodzi Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie, tego rodzaju praktyki, powołujące się np. na domniemaną iluzoryczność umowy spółki, są nie tylko niezgodne z prawem i fundamentalnymi zasadami prawa handlowego (by wymienić zasadę bezpieczeństwa obrotu), ale naruszają konstytucyjną zasadę zaufania obywateli do państwa. Nie przypadkiem więc partnerem wydarzenia był Rzecznik Praw Obywatelskich prof. dr hab. Marcin Więcek.
Jak nabrzmiały jest to problem, świadczy powołanie przez przedsiębiorców zrzeszonych w organizacjach członkowskich Rady Przedsiębiorców – Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy Ustawodawczej w sprawie wprowadzenia dobrowolnych składek na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców. Inicjatywa ta uzyskała także aktywne wsparcie Adama Abramowicza i jego zastępcy Marka Wocha.
Takie rozwiązanie od lat skutecznie funkcjonuje u naszych zachodnich sąsiadów i w trakcie niedawnej kampanii wyborczej, obaj liderzy partyjni tworzący tzw. Trzecią Drogę, optowali właśnie za nim, by po wyborach wypowiadać się w tej sprawie już mniej jednoznacznie. Jak wywiedziono po wielekroć w trakcie przywołanej konferencji, nieuprawnione interpretacje prawa ze strony ZUS godzą nie tylko w samych przedsiębiorców, ale także wpływają bezpośrednio na wymiar danin, jakie oni ponoszą, a np. w przypadku adwokatów i radców prawnych, którzy funkcjonują na zasadach właściwych dla działalności gospodarczej, powodują naciski, zmierzające do wtłoczenia ich w reżim standardowej umowy o pracę. Narusza to (co do zasady) inne przepisy o randze ustawy, regulujące tę materię.
Dyskusja nad kształtem poboru składki zdrowotnej jest równie żywa, jak kwestie dotyczące podatku dochodowego czy tzw. emerytury obywatelskiej. Jak się wydaje, bez względu na ostateczny kształt większości parlamentarnej, która wyłoni nowy rząd, obietnice kampanijne zostaną zweryfikowane, a wyborcy – w pierwszym rzędzie zainteresowani bezpośrednio mali i średni przedsiębiorcy – powiedzą: „Sprawdzam”. Warto, by wszyscy ci, którzy jakże wiele w tej sprawie obiecywali, zechcieli o tym pamiętać. Zaufanie tak w biznesie, jak w polityce, stanowi kapitał, na który jakże długo trzeba pracować, lecz jego utrata bywa błyskawiczna i brzemienna w skutki.
