fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

3.2 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Fala fake newsów nie słabnie. Jak z nimi walczyć?

Po ataku Rosji na Ukrainę znacznie wzrosła liczba fake newsów. W ostatnich tygodniach można mówić wręcz o fali dezinformacji, rozlewającej się w Internecie. Jednocześnie w odpowiedzi na ten stan rzeczy powstały platformy zajmujące się fact-checkingiem oraz zwalczaniem dezinformacji.

Warto przeczytać

Po co tworzy się fake newsy?

Fake newsy dotyczą bieżących wydarzeń, które wzbudzają duże społeczne emocje. Treści takie często mają wywołać panikę i poczucie zagrożenia, np. jak w przypadku fałszywych informacji dotyczących przymusowego kwaterunku Ukraińców do mieszkań zajmowanych przez obywateli Polski lub rzekomych braków na stacjach benzynowych (w wyniku czego do dystrybutorów ustawiły się kolejki kierowców). Podobną reakcję ludzi, chcących wykupić zapas płynu Lugola, spowodował fake news o uszkodzeniu elektrowni jądrowej w Czarnobylu lub w innej wersji, w Zaporożu.

Część fake newsów ma na celu zniechęcenie Polaków do pomocy uchodźcom z Ukrainy. Treści tego typu skupiają się na ulgach dla Ukraińców i rzekomej dyskryminacji Polaków, którym lekarze mieli np. odmawiać pomocy medycznej (https://twitter.com/WeryfikacjaNASK/status/1497221854200745993). Takie teksty przeszkadzają także pomagającym, wprowadzają chaos i zamieszanie. Strach ma powodować również informacja o rzekomym wzroście przestępczości po przybyciu imigrantów, która została już wielokrotnie zdementowana przez policję (https://twitter.com/k_michalec/status/1498959621926567936).

Dezinformacją jest także powielanie oficjalnej narracji Kremla o „operacji wojskowej” w Ukrainie (https://twitter.com/WeryfikacjaNASK/status/1497557784480694276) Pojawiają się także fake newsy zupełnie negujące prowadzenie walk na terenie Ukrainy lub nawołujące Ukraińców do złożenia broni. Mają one na celu przejęcie przez odbiorców fałszywej narracji agresora i tym samym – zmianę oceny wydarzeń za granicą na zgodną z polityką Rosji oraz budowanie antagonizmów między Polakami i Ukraińcami.

Interesującą formą fake newsów są te rzekomo odkrywające dezinformację – czyli przedstawiające prawdziwe zdjęcia z Ukrainy jako fałszywe. Takim fake newsem jest np. informacja o znanej fotografii (rzeczywiście przedstawiającą Olenę Kurilo po ataku rakietowym w Czugujewie), która rzekomo miała być zdjęciem zrobionym po wybuchu gazu w 2018 roku (https://twitter.com/WeryfikacjaNASK/status/1498674554012635146).

Dezinformacja dotyka także obcokrajowców – cyklicznie pojawiają się fałszywe wiadomości o tym, że np. z terytorium Ukrainy do Polski przyjechać mogą wyłącznie uchodźcy narodowości ukraińskiej. Tymczasem uchodźcy z objętej wojną Ukrainy mogą wjechać do Polski, zgodnie z procedurami, niezależnie od narodowości.

Przeczytaj także:

Fake newsy pojawiają się nie tylko w Internecie. Niekiedy powielają je media głównego nurtu, pojawiły się także doniesienia o fałszywych sms-ach, wzywających do mobilizacji (https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1499052596199370753). Jeśli pojawią się wątpliwości, warto zweryfikować niepewną informację w innych źródłach, np. na oficjalnych stronach urzędów lub w kilku innych mediach.

Jak walczyć z dezinformacją?

Już w pierwszych godzinach konfliktu pojawiły się serwisy tropiące dezinformację związaną z inwazją na Ukrainę. Jednym z nich jest strona #WłączWeryfikację (https://www.nask.pl/pl/wlaczweryfikacje/4413,WlaczWeryfikacje.html), stworzona przez ekspertów z NASK, państwowego instytutu badawczego, nadzorowanego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Wątpliwe informacje i jawne fake newsy można zgłaszać mailowo (informacje@nask.pl). Na stronie NASK oraz na Twitterze #WłączWeryfikację (https://twitter.com/WeryfikacjaNASK) można sprawdzić konta zgłoszone jako źródła fake newsów. Pojawiają się także opisy konkretnych przypadków fałszywych informacji oraz ich wyjaśnienie. 

Jak rozpoznać, że wiadomość jest fake newsem? Jednym narzędzi jest „Zasada 5xZ”:

  1. Zbadaj, czy źródło jest wiarygodne (np. czy autorem jest osoba godna zaufania, czy jest to oficjalne strona urzędu, wiarygodne medium);
  2. Zweryfikuj prawdziwość i logiczność przedstawionej relacji (czy nie występują sprzeczności, jaskrawe błędy dotyczące np. geografii);
  3. Zbadaj, czy tę samą informację potwierdza inne źródło;
  4. Zweryfikuj, co jest opinią autora, a co faktem;
  5. Zorientuj się, czy autor zgłosił sytuację odpowiednim służbom, jeżeli zaszła taka konieczność (np. opisywał przestępstwo, którego był świadkiem).

Jeżeli pojawia się materiał wideo, warto sprawdzić, czy miejsce i czas są poprawnie opisane. Brak tych informacji, podobnie jak brak źródła, w przypadku fake newsów ma utrudnić weryfikację nagrania. Wątpliwości wzbudzić powinien także brak danych, kto jest bohaterem wideo oraz co poprzedziło i co nastąpiło po scenie ujętej na nagraniu. Przedstawienie wyimka pewnej sytuacji pozwala na zastosowanie manipulacji, podobnie jak właściwe kadrowanie – dlatego też nietypowe kadrowanie oraz dziwny dźwięk to powody, które mogą podać w wątpliwość autentyczność materiału.

Istotny jest także opis – fake newsy zyskują popularność dzięki emocjonalnemu przekazowi. Fałszywe treści często mają clickbaitowe, chwytliwe nagłówki, apelują do emocji oraz stawiają kontrowersyjne tezy. Istotne jest także to, by nie dać się ponieść i udostępniać informacje dopiero po weryfikacji. Pewną wskazówką mogą być także potknięcia składniowe oraz stylistyczne, wskazujące na to, że tekst mógł być automatycznie przetłumaczony z języka obcego.

Należy sprawdzić również to, czy strona lub profil, który opublikował daną informację, rzeczywiście należy do tego, za kogo się podaje – podszywanie się pod podmioty publiczne jest jedną ze strategii akcji dezinformacyjnej (https://twitter.com/WeryfikacjaNASK/status/1499373751171006464).

Profile rozpowszechniające fake newsy starają się powołać na argument popularności. Trzeba jednak pamiętać, że popularność treści nie świadczy o jej prawdziwości.

Warto także obserwować profile fact-checkingowe, jak wcześniej wspomniana strona #WłączWeryfikację, które publikują przykłady najpopularniejszych fake newsów.

Jak zwalczać fałszywe informacje? Najprostszym sposobem jest konsekwentne zgłaszanie ich administratorowi medium społecznościowego, na którym się pojawiły.

autor: Kinga Ludwik

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »