Na dorocznym sympozjum Stowarzyszenia Armii Stanów Zjednoczonych General Dynamics Land Systems (GDLS) przedstawiło demonstracyjną wersję nowego czołgu oferowanego armii USA – Abrams X. Waży 60 ton, jest paliwooszczędny i ma hybrydowy napęd. Na jego uzbrojenie składa się między innymi bezzałogowa wieżyczka i amunicja nowej generacji. Jego pojawienie się właśnie teraz nie jest przypadkiem, ponieważ amerykańska armia jest w trakcie analiz związanych z jej przyszłym ciężkim uzbrojeniem.
Abrams X to połączenie sprawdzonego już w wielu walkach ciężkiego pancerza z odpowiedzią na dynamicznie zmieniające się rozwiązania dostępne na polu walki. Posiada wiele innowacji, które mają zapewnić mu przewagę taktyczną nie tylko dziś, ale przez kolejne dekady.
Amerykańska armia jest w trakcie przeprowadzania analiz i ekspertyz dotyczących sposobów dostosowania posiadanej technologii bojowej do nowego rodzaju zagrożeń. Eksperci debatują nad rozpowszechnieniem systemów bezzałogowych, ciężkimi platformami zmechanizowanymi o wysokiej przeżywalności czy nowymi formacjami manewrowymi. Zaprezentowany przez GDLS nowy Abrams jest odpowiedzią na wiele nowych potrzeb armii USA, a ta wydaje się z dużym zadowoleniem spoglądać na zaproponowane innowacje.
„Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, jaka będzie przyszłość czołgu armii USA. Mogę powiedzieć, że patrzymy w przyszłość – jakie inwestycje musimy poczynić, co jest obecnie możliwe? I myślę, że w miarę jak [Army Futures Command] będzie kontynuować testy za pośrednictwem Next Generation Combat Vehicle [wielofunkcyjnego zespołu], zaczniemy wyciągać wnioski” – powiedział w rozmowie z „National Interest” podsekretarz amerykańskiej armii Gabe Camarillo.
Przedstawiciele amerykańskiej armii zazwyczaj nie odnoszą się do konkretnych ofert branżowych, można jednak stwierdzić, że zainteresowanie Abrams X i zastosowanymi w jego przypadku innowacjami jest bardzo duże.