Tajwan zamierza wybudować nową fabrykę szczepionek przeciw Covid-19. Zakład ten ma potencjalnie produkować 20 mln dawek w ciągu około 30 – 40 dni. Będzie w stanie wypuścić na rynek 120 milionów dawek do końca tego roku. O sprawie poinformowało 4 marca b.r. Tajwańskie Krajowe Centrum Zarządzania Epidemiologicznego (CECC).
O dużych możliwościach produkcyjnych planowanego, drugiego na Tajwanie zakładu produkującego szczepionki, wypowiedział się też, na łamach telewizji (FTV), minister zdrowia i szef CECC Chen Shih-chung. Poinformował on, że złożył już odpowiedni wniosek do Narodowej Rady Rozwoju. „Druga fabryka szczepionek” ma charakteryzować się „wyjątkowo dużą” zdolnością produkcyjną. Celem powstania nowego zakładu jest stopniowe przejście na szczepionki produkowane w kraju. Na razie (w początkowej fazie programu szczepień przeciwko COVID-19) Tajwan zamierza korzystać z importowanych preparatów.
Próby kliniczne tajwańskiego środka chroniącego przed kotronawirusem wciąż trwają i powinny zakończyć się pod koniec czerwca lub na początku lipca. Dane techniczne uzyskane z badań są obiecujące, a produkcja szczepionek ma rozpocząć się w lipcu. Preparat został opracowywany przez Medigen Vaccine Biologics Corp. i United Biomedical. Tajwańskie szczepionki mają w opinii Chena stanowić „materiał bezpieczeństwa narodowego” na wypadek, gdyby COVID-19 stał się chorobą sezonową, taką jak grypa. Uważa on, że ze względu na zagrożenia bezpieczeństwa, Tajwan powinien kontrolować własne dostawy preparatu.
Próby kliniczne tajwańskich szczepionek są prowadzone w kraju. Jest to uzasadnione, bo chociaż według szefa CECC, Tajwańczycy „nie różnią się zbytnio od innych pod względem fizycznym”, to uważa on, że jednak wyniki badań przeprowadzanych wśród przedstawicieli narodu będą bardziej zbliżone do ogólnej populacji kraju.
Oprac. DZK na podst.: https://www.taiwannews.com.tw/en/news/4142851
