fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

6 C
Warszawa
niedziela, 13 października, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Amerykański oficer pozbawiony dowództwa za ostrzeganie przed marksizmem i lewactwem

Amerykański dowódca jednej z jednostek Sił Kosmicznych został właśnie zwolniony ze swojej funkcji, bo dopuścił się krytyki marksizmu. Zwolniono go pod pretekstem, że miesza się do polityki. Pułkownik broni się twierdząc, że chce tylko ostrzec siły zbrojne przed przenikaniem do wojska ideologii marksistowskiej i namawia do nieangażowania się amerykańskiej armii w sprawy polityczne.

Warto przeczytać

Podpułkownik Matthew Lohmeier był jeszcze do niedawna dowódcą 11. Eskadry Ostrzegania Przestrzeni Kosmicznej, znajdującej się w bazie Sił Powietrznych Buckley w stanie Kolorado. Właśnie został zwolniony z funkcji po tym, jak powiedział w internetowym podcaście, że armii USA coraz bardziej zagrażają ideologie marksistowskie. Jako powód zwolnienia podano „utratę zaufania i pewności co do jego zdolności dowodzenia”. Tak w każdym razie określił to rzecznik Sił Kosmicznych w wywiadzie dla Military.com.  

„Decyzja ta została podjęta na podstawie publicznych komentarzy podpułkownika Lohmeiera w niedawnym jego podcaście. Generał broni Stephen N. Whiting rozpoczął dochodzenie, które będzie prowadzone przez dowództwo w sprawie tego, czy komentarze pułkownika stanowiły zabronioną »partyzancką« działalność polityczną” – dodał rzecznik. 

Książka o neomarksizmie 

Kontrowersje w armii wzbudziła także niedawno opublikowana książka pułkownika Lohmeiera „Irresistible Revolution: Marxism’s Goal of Conquest & the Unmaking of the American Military”. Opis książki przedstawia ją jako „aktualny i odważny wkład pułkownika Sił Kosmicznych w służbie czynnej, który widzi wpływ neomarksistowskiego programu na poziomie podstawowym w naszych Siłach Zbrojnych”. 

Problem w tym, że reklama nowego wydawnictwa, dokonana z udziałem znanego prowadzącego L. Todda Wooda, pojawiła się w podcaście byłego dowódcy Sił Kosmicznych, a sam Wood, chcąc pomóc wypromować książkę, krytykował amerykańskie instytucje, a w szczególności anomalie panujące w wojsku. Krytyka dotyczyła coraz częściej lansowanej w wojsku neomarksistowskiej obyczajowości, przede wszystkim w zakresie tzw. teorii rasy.  

„Różnorodność, integracja oraz szkolenia mające na celu zrównywać wszystkich ze wszystkimi, czyli wszystko to, czemu teraz coraz więcej czasu poświęca się w wojsku, są zakorzenione w krytycznej teorii rasy, ta zaś ma swoje źródło w marksizmie” – twierdzi Matthew Lohmeier.  

Ten program nas podzieli, nie zjednoczy! 

Lohmeier twierdzi też, że nie demonizuje sekretarza obrony Lloyda Austina, ale chce wyjaśnić zarówno jemu, jak i każdemu odbywającemu służbę wojskową, że program różnorodności i integracji tylko podzieli żołnierzy, a nie ich zjednoczy. Pułkownik miał także polemizować z sekretarzem prasowym Pentagonu Johnem Kirbym, który twierdzi, że w szkołach lotniczych „jest zbyt wielu białych pilotów”. Lohmeier uważa, że przekazywanie tego rodzaju komunikatów pilotom, zaangażowanym obecnie w niektóre konflikty zbrojne, zdemobilizuje ich do walki.  

Pułkownik w swoim oświadczeniu, zamieszczonym także w serwisie Military.com, informuje, że przed publikacją książki konsultował jej treści książki ze swoją strukturą dowodzenia, a także z radcą prawnym. Jego zamysłem nie było nigdy angażowanie się w politykę, tylko ostrzeżenie opinii publicznej przed działaniami, których efektem może być tylko większa polaryzacja postaw w społeczeństwie.   

„Napisałem książkę o konkretnej ideologii politycznej (marksizmie) w nadziei, że nasz Departament Obrony może w przyszłości powrócić do nieangażowania się w politykę, tak jak to miało miejsce w całej, chlubnej historii amerykańskiej armii” – oświadczył podpułkownik Lohmeier. 

Na podstawie: https://dailycaller.com/2021/05/16/space-force-commander-relieved-from-duty-marxism-critical-race-theory/ 

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię