fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

22.1 C
Warszawa
niedziela, 28 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Apelacja byłego premiera Katalonii. Puigdemont kwestionuje bezstronność sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Warto przeczytać

Były premier Katalonii Carles Puigdemont domaga się usunięcia dwóch nowych sędziów mianowanych na wniosek Partii Ludowej – Enrique Arnaldo i Concepción Espejel – ze składu rozpatrującego apelację, którą Puigdemont złożył w Trybunale Konstytucyjnym. Powodem odwołania mają być „bliskie związki” z partią Pablo Casado – informuje hiszpański dziennik „La Razon”.

Carles Puigdemont twierdzi, że przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Pedro González-Trevijano powinien wstrzymać się z rozstrzygnięciem incydentu związanego z odwołaniem Arnaldo ze względu na jego „przyjacielskie stosunki” z sędzią.

W piśmie skierowanym do Trybunału Gwarancyjnego, do którego dostęp ma „La Razon”, obrona byłego premiera Katalonii twierdzi, że obaj sędziowie (którzy objęli to stanowisko wraz z postępowcami Ramónem Sáezem i Inmaculadą Montalbán w wyniku paktu między PSOE i PP) zostali wybrani „na wniosek formacji politycznej, której przewodniczący wyrażał zainteresowanie uwięzieniem” zarówno Puigdemonta, jak i byłych ministrów: Toniego Comína, Clary Ponsatí i Lluísa Puiga, którzy również chcą wykluczenia obu sędziów. Zdaniem prawnika przywódcy niepodległościowego Gonzalo Boye „nie jest możliwe”, aby Arnaldo i Espejel mogli zachować „jakiekolwiek pozory bezstronności”.

„Pozory bezstronności rzucają się w oczy”

Jeśli chodzi o Enrique Arnaldo, którego nominacja była mocno kontestowana przez partie lewicowe, Gonzalo Boye podkreśla, że posunął się on do tego, że podpisując manifest, poprosił, aby cała odpowiedzialność prawna spadła na Puigdemonta i resztę osób odwołujących się.

Obrona Puigdemonta powołuje się na „jego bliską przyjaźń” z nieżyjącym już byłym prokuratorem generalnym José Manuelem Mazą, który złożył pozew przeciwko liderom procesu niepodległościowego w Katalonii, a także z sędziami Sądu Najwyższego Manuelem Marcheną i Antonio del Moralem – członkami sądu procesowego oraz z prawnikiem Centralnej Komisji Wyborczej Manuelem Delgado-Iribarrenem.

Adwokat podkreśla, że Arnaldo „posunął się do tego, że nazwał tych, którzy nie zgadzali się z decyzją Maza”, aby złożyć skargę, która dała początek postępowaniu przeciwko Puigdemontowi i innym liderom procesu suwerennościowego, „chorymi na sekciarstwo”. I podkreśla, że zarzucił im wówczas, iż swoją postawą posunęli się „do celowego wypaczenia zasad państwa prawa”, tak że – jak podkreśla – „pozory bezstronności rzucają się w oczy”.

Osiemnaście nawiązań do Puigdemonta

W odniesieniu do Espejel odwołuje się on do jej wypowiedzi dotyczących procesu w różnych uchwałach Sądu Krajowego, w którym przewodniczyła Izbie Karnej, w tym do opinii odrębnej, w której nie zgodziła się z uniewinnieniem majora Josepa Lluísa Trapero i w której, nawiązuje do Puigdemonta „aż osiemnaście razy” i „popiera oskarżenie o podburzanie”.

Zdaniem adwokata w wyniku tego głosu odrębnego z wyrokiem uniewinniającym Trapero – w którym, jak podkreśla, „przypisuje postępowaniu skarżących charakter przestępczy” – „nie wydaje się, by sędzia ta miała jakiekolwiek pozory bezstronności, by ocenić, czy zarzuty sformułowane przez sędziego Pablo Llarenę były zasadne, czy nie, przy okazji rozpatrywania m.in. wydanych przez niego nakazów aresztowania”.

„Należy przypomnieć, że jedną z kwestii do wyjaśnienia jest to, czy fakt, że wnoszący odwołanie są ścigani właśnie za przestępstwo podburzania popierane przez panią Espejel, narusza ich prawa podstawowe” – podkreśla Gonzalo Boye.

Bliskie związki sędzi z Partią Ludową

Podobnie jak w przypadku Arnaldo obrona Puigdemonta wskazuje na rzekome „bliskie związki” sędzi z Partią Ludową i podkreśla, że „jej nominacja wynika właśnie z jej doświadczenia w sprawach europejskich nakazów aresztowania, co w połączeniu z bliskością Partii Ludowej czyniłoby z niej odpowiedniego sędziego – z pewnością nie z prawnego punktu widzenia czy obiektywnej bezstronności – do rozpatrywania wniosków złożonych przez wnoszących odwołanie”.

„To rząd Partii Ludowej uruchomił polityczne prześladowania przeciwko odwołującym się” – podkreśla prawnik.

Jego zdaniem „pozbawia to Espejela i Arnaldo wszelkich pozorów bezstronności”.

W przypadku sędzi nawiązuje również do jej członkostwa w konserwatywnym Stowarzyszeniu Zawodowym Sędziów (APM), które – jak twierdzi – „zademonstrowało swoją wrogość wobec różnych przywódców niepodległościowych”.

SourceLa Razon

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »