Władze Korei Północnej oświadczyły we wtorek, że nigdy nie eksportowały broni ani amunicji do Rosji i nie mają takich planów. Zarzuty ze strony Waszyngtonu w tej sprawie określiły jako bezpodstawne plotki, mające zaszkodzić reputacji kraju.
Biały Dom ogłosił niedawno, że Korea Płn. przekazała Rosji znaczne ilości pocisków artyleryjskich, co jego zdaniem nie wpłynie jednak na kierunek wojny na Ukrainie.
„Oceniamy takie kroki USA jako część wrogich prób zszargania wizerunku KRLD na arenie międzynarodowej poprzez przywoływanie nielegalnych +rezolucji o sankcjach+ Rady Bezpieczeństwa ONZ przeciwko KRLD” – oświadczył w komunikacie wicedyrektor wydziału spraw zagranicznych w północnokoreańskim ministerstwie obrony.
„Po raz kolejny stawiamy jasno, że nigdy nie prowadziliśmy żadnego +handlu bronią+ z Rosją i nie mamy planów, by robić to w przyszłości” – dodał urzędnik w oświadczeniu opublikowanym w języku angielskim przez państwową agencję prasową KCNA. Nie podano nazwiska urzędnika.
Pjongjang zaprzeczał również wcześniejszym doniesieniom amerykańskich służb wywiadowczych o planach sprzedaży Rosji milionów pocisków artyleryjskich i rakiet krótkiego zasięgu.
Radio Wolna Azja poinformowało w poniedziałek, powołując się na źródła w Korei Północnej, że fabryki w tym kraju szyją mundury dla rosyjskich żołnierzy walczących na Ukrainie, dzięki czemu zdobywają zagraniczne waluty dla reżimu w Pjongjangu. Narusza to rezolucję RB ONZ z 2017 roku, która zakazuje eksportu tekstyliów z Korei Płn.(PAP)