fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

18.6 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Ustawa o fladze UE podzieliła francuskich polityków

Francuski projekt ustawy narzucającej wywieszanie flagi Unii Europejskiej na ratuszach budzi sporo emocji i powoduje różne reakcje. Po wprowadzeniu dwóch poprawek tekst ustawy znowu będzie rozpatrywany na sesji publicznej francuskiego Zgromadzenia Narodowego – informuje „Le Figaro”.

Warto przeczytać

Przeciwko ustawie są Les Républicains, RN i Nupes. „Zupełnie nie pasuje do priorytetów kraju” – powiedział poseł LR Éric Pauget. Poseł RN Hervé de Lépinau posunął się w swej krytyce jeszcze dalej i nazwał to rozwiązane „skandalem wobec Konstytucji”.

Za ustawą jest sojusz prezydencki, ale nawet w tym obozie nie ma pełnej zgody i niektórzy podchodzą do ustawy bez entuzjazmu, zwłaszcza przedstawiciele Horizons i MoDem. „Szczerze mówiąc, trzeba to zrobić… Wracamy do tworzenia rozdźwięku w czasie, kiedy trzeba się uspokoić. I na temat, który jest całkowicie oderwany od faktycznych problemów Francuzów” – uskarżał się członek Horizons. „To bzdura” – wtórował mu w mniej wyszukanych słowach kolega z MoDem, który podkreślił, że po raz kolejny zgłaszająca projekt ustawy grupa Renaissance „nie obrała właściwej drogi”.

Podczas prac komisyjnych nad ustawą członkowie ruchu pod przewodnictwem François Bayrou wstrzymali się od głosu, przez co możliwe było przyjęcie poprawek skreślających, niektóre zapisy procedowanego dokumentu. „Europa to nie tylko flaga. Dlaczego mielibyśmy chcieć ustanawiać prawo dotyczące czegoś, co już teraz ma się dobrze? Prawie wszyscy burmistrzowie już wywieszają europejską flagę” – zauważył członek MoDem.

Wątpliwości pojawiają się nawet wewnątrz ruchu Renaissance. „Jak to często bywa, mamy do czynienia z symboliką. Celem nie jest stanowienie prawa, ale dzielenie ludzi, usilne wciąganie ich do debaty” – stwierdził jeden z członków tego ruchu.

Przeczytaj także:

Mathieu Lefèvre, składając sprawozdanie z tekstu ustawy, rzeczywiście wskazał na jego zakres symboliczny. „To prawda, że ta ustawa nie jest odpowiedzią na aktualne wyzwania. Ale pozwala nam potwierdzić nasze wartości, potępiając jednocześnie szarlatanerię skrajnej prawicy i skrajnej lewicy” – podkreślił. I dodał: „Dobrze jest mówić o Europie, zwłaszcza 9 maja”, mając na myśli Dzień Europy, obchodzony przez państwa Unii Europejskiej na pamiątkę jej założenia 9 maja 1950 r.

Wydaje się jednak, że projekt ustawy ma duże szanse na odrzucenie. „Jeśli przegramy, to nic wielkiego, przynajmniej pozwoli to wszystkim wyjaśnić swoje stanowiska” – zaznacza Lefèvre, kierując pewną uszczypliwość pod adresem swoich kolegów z MoDem, którzy zwykli podkreślać swoją proeuropejskość.

SourceLe Figaro

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »