fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

19.9 C
Warszawa
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Skazany za prawdę

Wyrok dwóch lat więzienia dla hiszpańskiego dziennikarza wywołał wzburzenie i „głębokie zaniepokojenie” ponad 160 profesjonalistów. Wystosowali oni w tej sprawie odpowiednie pismo do CGPJ (Rady Generalnej Sądownictwa) oraz prokuratora generalnego – informuje dziennik „El Mundo”.

Warto przeczytać

Fakt ukarania jednego z dziennikarzy nie przeszedł w Hiszpanii bez echa. Pojawiły się obawy, że sędziowie będą mogli decydować „o tym, które fragmenty rzeczywistości powinny być publikowane, a które ukrywane przed opinią publiczną”.

Głęboko zaniepokojeni

List skierowany do Rady Generalnej Sądownictwa i prokuratora generalnego podpisało 163 dziennikarzy. Są to w większości profesjonaliści specjalizujący się w relacjach sądowych i kryminalnych. Wyrazili oni swoje „głębokie zaniepokojenie” bezprecedensowym wyrokiem, jaki Sąd Okręgowy w Huelvie nałożył na dziennikarza za opublikowanie szczegółów postępowania związanego z zabójstwem młodej Laury Luelmo w mieście Huelva w 2018 r.* Autor piszący dla gazety „Huelva Información” został skazany na dwa lata więzienia i wykluczony z zawodu. Informacje, które opublikował, były prawdziwe.

Autorzy listu ostrzegają przed niebezpieczeństwem „decydowania przez sędziów o tym, co jest, a co nie jest warte opublikowania lub jakie fragmenty rzeczywistości powinny być publikowane, lub ukrywane przed opinią publiczną”. „Dziennikarze sądowi decydują o tym, co publikujemy zgodnie z prawem obywateli do informacji, interesem dziennikarskim, autonomią redakcyjną i zobowiązaniem wobec odbiorców każdego medium. Informując o tym, co wydarzyło się w związku z wyjątkowo poważnymi przestępstwami, media informują opinię publiczną o czymś, co ma prawo wiedzieć: w jaki sposób przestępstwa są badane i ścigane” – dodają dziennikarze.

Nieproporcjonalna kara

Ci, którzy podpisali wysłane do CGPJ dokumenty, czyli członkowie wszystkich redakcji głównych mediów w kraju, w tym „El Mundo”, opisują jako „bardzo poważny” fakt, że kryteria dziennikarskie są zastępowane przez „indywidualne postrzeganie przez każdego sędziego tego, co jest lub nie jest wiadomością”. Zauważają też, że organy sprawiedliwości uciekają się do nieproporcjonalnie wysokiej kary, jaką jest więzienie.

„Dziennikarze sądowi wiedzą, że prywatność jest jedną z granic wolności informacji. Nie usprawiedliwiamy żółtego dziennikarstwa ani naruszeń prywatności, które nie są ściśle motywowane dziennikarsko. W naszym zawodzie nie wszystko jest dozwolone. Wymagane jest jednak wyważenie obu praw, co sąd w Huelvie całkowicie pominął. Tajemnica śledztwa nie jest egzekwowalna od dziennikarzy, ale wyłącznie od osób zobowiązanych do jej zachowania (do których, nawiasem mówiąc, stosuje się przepisy z mniej surowymi karami niż te przewidziane w art. 197). Dlatego też podstawą skazania nie może być przestępstwo ujawnienia informacji poufnej przez dziennikarzy, którzy są chronieni obowiązkiem i prawem do korzystania z wolności gwarantowanych przez art. 20 ust. 1d Konstytucji” – podkreślają autorzy listu.

Zauważają też, że „represja karna za ewentualne wykroczenia, sankcjonowana przez sądownictwo cywilne, może zniechęcać dziennikarzy, co jest niezwykle szkodliwe dla prawa obywateli do informacji”.

Bezprecedensowy wyrok nie jest prawomocny i został już zaskarżony do Wysokiego Trybunału Sprawiedliwości Andaluzji.

* Chodzi o zbrodnię popełnioną w wiosce El Campillo w Hiszpanii. Po pięciu dniach poszukiwań znaleziono tam zwłoki 26-letniej Laury Luelmo, która na początku grudnia 2018 r. rozpoczęła pracę nauczycielki w miejscowej szkole średniej. Ciało było częściowo roznegliżowane i przykryte gałęziami.

SourceEl Mundo

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »