fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

10.4 C
Warszawa
piątek, 10 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Papież pozwany przez zakon templariuszy

Po siedmiu wiekach od zawieszenia ich zakonu templariusze domagają się uznania wszystkich swoich zabitych średniowiecznych braci za męczenników. Chcą też, by najwyższa głowa Kościoła katolickiego umożliwiła im utworzenie armii – donosi dziennik „El Mundo”.

Warto przeczytać

Templariusze zażądali od papieża rehabilitacji ich zakonu, zawieszonego 3 kwietnia 1312 r. bullą „Vox in exscelso”. Po ponad 700 latach od ówczesnej decyzji papieża Klemensa V Stowarzyszenie Suwerennego Zakonu Świątyni Chrystusa, uważające się za współczesnych templariuszy, złożyło pozew pojednawczy przeciwko papieżowi Franciszkowi.

To nie pierwszy zresztą taki pozew z ich strony

Współcześni templariusze domagali się już kilkakrotnie rehabilitacji, zarówno przed Watykanem, jak i w drodze różnych postępowań pojednawczych i zwyczajnych. Ostatnim z nich był pozew pojednawczy z dnia 11 stycznia 2023 r. przed 73. sądem pierwszej instancji. Wcześniej złożyli również pozwy pojednawcze w latach 2005, 2006 i 2007, zwykły pozew w tym ostatnim roku i apelację w 2008 r.

W obecnym pozwie zaznaczają, że ich zakon został zawieszony bezprawnie. Twierdzą, że stało się to na Soborze Wiedeńskim „nie na mocy wyroku sądowego, ale na mocy rozporządzenia apostolskiego papieża” i że „był to ogromny błąd, na który naciskał Filip Piękny”. Mający długi u zakonników król Francji próbował zbuntować przeciw nim, nie tylko Klemensa V, ale i rozmaitych władców europejskich.

Powodzi, ówczesny proces nazywają „haniebnym” i „pozbawionym dowodów”. Przypominają, że liczba rycerzy w dniu aresztowania wynosiła 15 300, z czego 650 zostało zabitych, a 14 650 uciekło, a ich Wielki Mistrz Jacques de Molay spłonął na stosie 18 marca 1314 r.

W związku z tym domagają się rehabilitacji Zakonu Świątyni, obecnie zwanego Suwerennym Zakonem Świątyni Chrystusa, ale popularnie znanego jako Zakon Ubogich Żołnierzy Chrystusa i Świątyni Salomona.

Ponieważ w chwili zawieszenia ich majątek „został w większości przekazany Zakonowi Szpitala Świętego Jana zwanego Zakonem Maltańskim”, żądają też rekompensaty finansowej.

Na tym jednak nie koniec

Współcześni templariusze domagają się również uznania ich kapłaństwa zgodnie z rytuałem Melchizedeka, upoważnienia ich do budowy oratoriów i kaplic, zbiórki w dniu św. Bernarda we wszystkich parafiach na rzecz zakonu, przekazania im archiwów watykańskich, dotyczących zakonu oraz zwrotu kościoła Vera Cruz w Segowii.

Chcą przy tym, by wszyscy ich średniowieczni bracia, którzy byli wówczas torturowani i zabici, zostali uznani za męczenników. Domagają się też możliwości utworzenia „armii lub korpusu zbrojnego” oraz prawa do „interweniowania w konfliktach religijnych i mediowania między stronami”.

Żądają, aby po rehabilitacji Zakon zależał wyłącznie od papieża, a nie od kurii czy duchowieństwa jako prałatura personalna i domagają się prywatnej audiencji u głowy Kościoła.

Jeśliby sprawa zakończyła się ich sukcesem, papież miałby te porozumienia ogłosić w formie dekretu, który zostałby przekazany wszystkim parafiom i klasztorom.

SourceEl Mundo

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »