fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

14.8 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Gigantyczny popyt na ropę naftową. Niespodzianka, której nikt nie przewidział

Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) podniosła swoje szacunki dotyczące popytu na ropę w 2021 r. w związku z zaskakująco wysokimi danymi odnotowanymi w ostatnim kwartale, pomimo fali spowolnienia gospodarczego. Obecnie IEA przewiduje również, że konsumpcja w 2022 r. będzie znacznie wyższa, niż przewidywano – donosi „eLEconomista.es”.

Warto przeczytać

W opublikowanym raporcie o rynku ropy naftowej Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) zwraca uwagę, że od października do grudnia świat przetwarzał 99 mln baryłek dziennie, czyli o 1,1 mln więcej niż w poprzednim kwartale i o 345 tys. więcej niż szacowali w grudniu jej eksperci.

„W czwartym kwartale 2021 r. globalny popyt przerósł oczekiwania. Niepewność prognozy popytu wzrasta z rosnącą liczbą zakażonych COVID-19, mutacjami wirusów, zakłóceniami w łańcuchu dostaw oraz niewiarygodnością niektórych danych dotyczących popytu” – twierdzą eksperci IEA.

Konsumpcja rosła, zapasy się kurczyły

W efekcie coraz częściej zdarzają się niespodzianki – w tym przypadku pozytywne dla popytu, które rozmijają się z oczekiwaniami.

Dane te były prawdziwym zaskoczeniem, gdyż wszystko wskazywało na to, że wraz z pojawieniem się Omikronu zużycie oleju napędowego spadnie. Jednak luzowanie rządowych restrykcji i zaufanie publiczne przyniosły odwrotny skutek: konsumpcja ropy naftowej nadal silnie rosła, a zapasy się kurczyły.

Przeczytaj także:

Liczby te pokazują, że środki wprowadzone przez rządy w obliczu eksplozji wirusa wariantu Omikron były mniej restrykcyjne niż w poprzednich falach, a ich wpływ na działalność gospodarczą i na popyt na ropę naftową „stosunkowo ograniczony”.

Z tego powodu IEA koryguje w górę o 200 tys. baryłek dziennie swoje prognozy zarówno na rok ubiegły, jak i na rok bieżący. Ropa świętuje te prognozy wzrostami o prawie 1 proc., które spychają cenę czarnego złota w pobliże 90 dolarów za baryłkę.

Trudności w sporządzaniu prognoz

Zauważalna zmiana uzasadniona jest argumentem, że niepewność przy sporządzaniu prognoz rosła wraz z kolejnymi falami zachorowań na COVID-19, mutacjami wirusa, przerwami w łańcuchu dostaw i problemami z gromadzeniem danych. Oznacza to, że popyt w 2021 r. wyniesie 96,4 mln baryłek dziennie, czyli o 5,5 mln więcej niż w 2020 r., a w 2022 r. wzrośnie o kolejne 3,3 mln do 99,7 mln baryłek dziennie.

Znacząca korekta danych o popycie prezentowana przez Agencję, która zrzesza największe kraje członkowskie OECD, następuje po tym, jak ceny ropy naftowej gwałtownie wzrosły od początku roku do poziomów niewidzianych od 2014 r.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »