W nocy ze środy na czwartek protestujący przedstawili kolejne postulaty, m.in. wprowadzenie dopłat do nawozów i zbóż w okresie najbliższej jesieni. Jak zapowiedział Minister Rolnictwa, rozmowy w tej sprawie będą kontynuowane. Przypomniał, że od 15 kwietnia zamknięto granicę dla zbóż i towarów przywożonych z Ukrainy. Wydano także rozporządzenia w zakresie dopłat do zbóż i nawozów oraz objęcia pomocą gospodarstw o powierzchni upraw do 300 ha.
Szef protestu stwierdził, że protest nie jest zakończony, a pogotowie strajkowe wciąż trwa. Dodał, że trudne rozmowy przyniosły efekt w postaci dopłat do wszystkich zbóż i objęcie pomocą gospodarstw do 300 ha, o co „chodziło nam od początku”. Stanisław Barna zaapelował o upłynnienie przed żniwami możliwie największej ilości zbóż i wezwał rolników do sprzedaży zboża z dopłatami. Podczas czwartkowego briefingu przewodniczący rolniczej Solidarności stwierdził: „rozmowy, pomimo że bardzo trudne, przyniosły efekty”.
Minister Rolnictwa pytany o to, czy zostanie upubliczniona lista firm, które na imporcie ukraińskiego zboża zarabiały, stwierdził: „to kwestia czasu i to będzie ogłoszone”. W tle szczecińskich negocjacji odbyło się w Pradze w dniach 24-25 kwietnia spotkanie przedstawicieli Izb Rolniczych państw Grupy Wyszehradzkiej. Reprezentanci Słowackiej Izby Rolno-Spożywczej, Krajowej Rady Izb Rolniczych w Polsce, a także Izby Rolniczej Republiki Czeskiej i Węgierskiej Izby Rolniczej, wystosowali do Komisji Europejskiej apel wzywający do przywrócenia kontyngentów wwozowych i ceł na artykuły rolno-spożywcze trafiające z Ukrainy na rynki unijne.
W piątek ambasadorowie państw UE w Brukseli przeprowadzili dyskusję na temat planów przedłużenia unijnej decyzji o zniesieniu ceł na towary z Ukrainy. W czasie spotkania w Brukseli ambasadorowie krajów Unii zgodzili się, by ruszyła procedura w sprawie przedłużenia na kolejny rok bezcłowego importu produktów z Ukrainy.
Doraźne decyzje i uzgodnienia w przedmiocie dopłat do zbóż nie rozwiązują problemów i obaw rolników związanych z napływem innych towarów rolnych z Ukrainy: mięsa drobiowego, jaj, miodu, owoców, co powoduje spadek cen i spadek konkurencyjności rodzimych produktów. Ewentualne ustalenia w tej sprawie wymagać będą aprobaty na poziomie Unii Europejskiej, czemu sprzyjać powinna propozycja, w myśl której środki pochodzące z ceł wwozowych mogłyby być przeznaczone na pomoc humanitarną dla Ukrainy.
Dziś istotne jest to, że jak powiedział Minister Rolnictwa: „to, co zostało tu wynegocjowane, działa dla całego kraju”. Zapowiedź kontynuowania rozmów potwierdza, że lista spraw do załatwienia jest dłuższa niż agenda zawartego porozumienia.