Według autorów zaproponowany program „ucieka od ciągłości wszystkich formacji politycznych” i próbuje „zbudować pełną alternatywę” dla polityki prowadzonej przez ostatnie dekady przez inne hiszpańskie partie, takie jak PSOE i PP. Propozycja VOX-u ma sprawić, że „Hiszpanie i ich rodziny mogą prosperować w wolności”.
Buxadé zaznaczył jednak, że sytuacja gospodarcza Hiszpanii w ostatnich dziesiątkach lat stała się bardzo trudna. Zauważył, że rząd Sáncheza doprowadził do wzrostu nieufności społecznej oraz niepewności prawnej. „Nasza gospodarka jest w rękach fanatyków” – powiedział.
Dlatego partia VOX zaproponowała alternatywę, która ma za zadanie zakończyć „duchotę fiskalną i ciągłe ubożenie klasy średniej”. „Proponujemy największą reformę podatkową w najnowszej historii Hiszpanii, opartą na dwóch zasadach: przed redystrybucją bogactwa, bogactwo musi zostać stworzone, a jedynymi beneficjentami środków ochronnych i redystrybucji bogactwa muszą być Hiszpanie i obcokrajowcy, którzy przebywają i pracują legalnie w Hiszpanii, a nie partie polityczne, nie związki zawodowe, nie politycy, nie wspólnoty autonomiczne, niepubliczne i prywatne chiringuitos, które rozwinęły się w ostatnich dziesięcioleciach” – dodał Buxadé. Chiringuitos to niewielkie bary, które sprzedają napoje i przekąski (tapas).
Propozycja VOX polega na zniesieniu wszystkich podatków, „które są bezpośrednią drogą do konfiskaty majątku osobistego i rodzinnego i które bezpośrednio zagrażają dobrobytowi rodzin”. Oznaczałoby to w praktyce zniesienie między innymi podatku od spadków i darowizn, od majątku oraz miejskiego podatku od zysków kapitałowych. Oprócz tego VOX chciałby cofnąć podwyżkę podatku VAT, która w Hiszpanii miała miejsce w 2012 r. „Mówiono, że jest to tymczasowe, ale stało się trwałe i szkodliwe dla naszej gospodarki” – powiedział lider VOX. Innym pomysłem jest także obniżenie do zera podatku VAT dla rodzin na artykuły pierwszej potrzeby (w tym artykuły dla dzieci i osób starszych) oraz zniesienie podatku od zakupu domu rodzinnego.
VOX chciałby również znieść podatki o charakterze ideologicznym, czyli tzw. zielone podatki, które mają przyczynić się do zahamowania zmian klimatycznych. Obniżeniu miałby ulec podatek dochodowy od osób fizycznych.
Iván Espinosa de los Monteros dodał w swojej części wystąpienia, że Hiszpania „znajduje się w bardzo delikatnej sytuacji gospodarczej i to od wielu lat”, a od objęcia rządów przez Pedro Sáncheza „nastąpiło jedynie skumulowane i dodatkowe pogorszenie problemów strukturalnych”, mając na myśli zwiększenie długu publicznego i wzrost bezrobocia. „Hiszpania jest krajem, który rozwija się najsłabiej w UE, jedynym, który nie odzyskał dochodu na mieszkańca, Hiszpanie najbardziej stracili siłę nabywczą w całej OECD, a ich produktywność została zniszczona” – powiedział.
Monteros zarzucił jeszcze Sánchezowi, że ten „pogłębił zależność energetyczną, położył kres transferom wody i zniszczył tamy, pogorszył podstawy publicznego systemu emerytalnego i postawił Hiszpanię na czele wzrostu obciążeń podatkowych na całej planecie”.
Przeczytaj także:
Rzecznik VOX w Kongresie podkreślał, że „konieczne jest wyrzucenie Sáncheza, sanchismo i socjalizmu. Jest to konieczne, ale nie wystarczy. Hiszpania musi odzyskać zdrowy rozsądek. Hiszpania ma rozwiązanie, ale potrzebna jest dawka zdrowego rozsądku i wiedzy”. Jego zdaniem Hiszpanie potrzebują nowego rządu, „który rozumie, jak rosnąć i rozwijać się poprzez zdobywanie zaufania, bycie życzliwym dla tych, którzy podejmują ryzyko. Wzrost gospodarczy osiąga się poprzez stanowienie prawa na korzyść osób tworzących miejsca pracy, pracowników, przedsiębiorców, osób samozatrudnionych, MŚP. Wzrost gospodarczy osiąga się poprzez obniżenie podatków i obciążeń socjalnych, uproszczenie biurokracji i rozszerzenie bazy proprodukcyjnej”.
„Musimy stworzyć prawdziwą alternatywę. Musimy posprzątać po katastrofie, jaką ten rząd spowodował w ostatnich pięciu latach. Jednak to nie wystarczy. Musimy nadać Hiszpanii nowy impuls z przekonaniem, z wiedzą, bez kompleksów. Stojąc naprzeciwko tych, którzy wolą zrezygnować, jest tylko jeden wybór, aby Hiszpania znów była wielka. Chcemy zagłosować na to, co ważne” – podsumował Iván Espinosa de los Monteros.
