Władze Iranu oskarżyły w środę Izrael o dokonanie ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy. Teheran w ten sposób skomentował nasilenie przez Izrael ataków na palestyńskie terytorium w odpowiedzi na atak Hamasu z 7 października.
“Ataki reżimu syjonistycznego osiągnęły taką intensywność, że wydaje się, iż celem jest masakra narodu palestyńskiego w Strefie Gazy” – napisał irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian w liście do Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka Volkera Turka.
“Oświadczenia władz izraelskiego reżimu oraz powszechne i systematyczne ataki sił syjonistycznych w Strefie Gazy pokazują, że jest to kampania ludobójstwa narodu palestyńskiego” – oświadczył szef irańskiej dyplomacji.
Hamas poinformował w środę, że w izraelskich atakach zginęło do tej pory ponad 6500 osób, głównie cywilów.
Wcześniej w środę duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oskarżył Stany Zjednoczone, iż “w jakiś sposób kierują” operacjami Izraela przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy.
“Stany Zjednoczone są niezaprzeczalnym wspólnikiem zbrodni w Strefie Gazy – powiedział Chamenei podczas przemówienia w w Teheranie – Mają na rękach (…) krew uciskanych, dzieci, pacjentów, kobiet i innych”.
Chamenei wyraził też przekonanie, że “naród palestyński” wyjdzie “zwycięsko” z tego konfliktu. “Przyszły świat należy do Palestyny, a nie do reżimu syjonistycznego” – powiedział.
Agencja AFP przypomina, że 10 października Chamenei zaprzeczył udziałowi jego kraju w ataku Hamasu na Izrael, potwierdził jednocześnie wsparcie Iranu “dla Palestyny”. (PAP)
zm/wr/