fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

13.7 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Niemiecki rząd staje do ostrej walki z kpiącą z niego „skrajną prawicą”

„Zmiażdżyć sieci prawicowych ekstremistów, pozbawić ich dochodów” – taki plan działania przedstawia kierowany przez Olafa Scholza socjaldemokratyczny rząd Niemiec. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser tłumaczyła, że ma to na celu skuteczniejsze zwalczanie prawicowego ekstremizmu – donosi „La Gaceta”.

Warto przeczytać

Tradycyjne niemieckie partie – SPD Scholza i CDU Friedricha Merza, była partia Angeli Merkel – poparły prokuraturę w jej zamiarze zdelegalizowania prawicowej, prosuwerennej AfD. Ta wciąż rośnie w sondażach. Istnieje nawet obawa, że wygra następne wybory parlamentarne.

Obecny rząd nie próżnuje jednak i zapowiada stworzenie „jednostek wczesnego wykrywania” możliwych „manipulacji” spoza kraju. Chce „zmiażdżyć sieci prawicowych ekstremistów, pozbawić ich dochodów”. W związku z tymi planami powstanie też jednostka monitorująca debaty w sieciach społecznościowych, które kwestionują imigrację i/lub prawa osób LGBT.

Odmienne opinie będą surowo karane

Poprawka do ustawy o służbach specjalnych daje niemieckim władzom duże możliwości. Będzie można zamykać konta bankowe i konfiskować środki finansowe jedynie na podstawie „potencjalnego zagrożenia ze strony prawicowych ekstremistów”.

Punktów umożliwiających prześladowanie dysydentów za ich poglądy polityczne jest trzynaście. Jeden z nich dotyczy grzywien dla tych, którzy wyśmiewają niemiecki rząd w mediach społecznościowych. „Prawicowi ekstremiści” otrzymają nawet zakaz wjazdu do kraju!

Przeczytaj także:

Karane też będą osoby lub firmy, finansujące jakikolwiek podmiot lub działacza uznanego za prawicowego ekstremistę. Grupy, które się nie spodobają władzom, będą mieć też zakaz publicznych i prywatnych spotkań.

Nic wolno powiedzieć nic przeciwko LGBT i nielegalnym imigrantom

Ci, którzy nie popierają lobby LGBT czy pozwalają sobie na krytykę nielegalnej imigracji, będą najbardziej narażeni na restrykcje ze strony państwa. To jednak całkowicie nie pasuje do planów samego Scholza. Ten bowiem pod koniec ubiegłego roku radykalnie zmienił swoje stanowisko w kwestii migracji. Po słabych wynikach uzyskanych przez jego koalicję w wyborach krajowych ogłosił, że „Niemcy muszą rozpocząć deportację nielegalnych imigrantów przybywających do kraju na dużą skalę”. Sprawa jest już w toku.

SourceLa Gaceta

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »