BlackRock jakby nie zauważył kryzysu gospodarczego związanego z COVID-19. Zysk netto funduszu wzrósł o 48,8 proc., natomiast dochody o 18,5 proc. w pierwszym kwartale tego roku – w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. W całym 2020 roku fundusz zarobił 10,1 proc. więcej. Można się więc spodziewać, że i ten rok będzie dobry dla funduszu. Tym bardziej że potrafił on wypracowywać zyski także podczas dużego kryzysu finansowego w 2008 roku.
Ten największy na świecie fundusz zarządza już aktywami o wartości ponad 751 mld euro. Przyrosły one o 3,8 proc. w stosunku do 2019 roku, przy wzroście ich wartości o 39 procent. BlackRock zawdzięcza to pozyskanym od klientów depozytom netto w wys. 143,3 mld euro oraz dodatniemu wynikowi finansowemu, a także wzrostowi wartości o 34,5 mld euro w efekcie dokonanych akwizycji. Dobre wyniki pozwoliły mu z nadwyżką zrekompensować negatywny wpływ wahań kursowych (który wywołał stratę w wys. 39,1 mld euro).
Udziały w Ibex
BlackRock zainwestował też na koniec 2020 roku ok. 17,6 mld euro w 26 z 35 spółek hiszpańskiej grupy Ibex, co jednak stanowi zaledwie 0,25 proc. jego portfela inwestycyjnego. Pod koniec stycznia bieżącego roku wartość rynkowa inwestycji w hiszpańską grupę, wzrosła już do 21 mld euro. Jednak po fuzji Caixabank i Bankia obecność kapitałowa funduszu w Ibex spadła.
Aktywa funduszu oddają sieć powiązań kapitałowych. Spółka Fluidra, w której jest również obecny BlackRock, zastąpiła „udziałowo” firmę Bankia.
BlackRock posiada udziały praktycznie we wszystkich hiszpańskich bankach (Caixabank, Santander, BBVA i Bankinter), a ponadto w firmach energetycznych (m.in. Iberdrola, Repsol, Enagás, Red Eléctrica, Solaria) oraz w wielu firmach należących do jeszcze innych branż i sektorów (np. Siemens Gamesa, AENA, Amadeus, Cellnex, Grifols, Ferrovial, ACS).
BlackRock osiągnął w marcu br. zysk netto w wysokości ponad miliarda euro, co oznacza 48,8-procentowy wzrost w stosunku do marca 2020 roku. Przychody funduszu sięgnęły ponad 3,6 mld euro, w tym: 3 mld euro z tytułu opłat administracyjnych, doradczych i opłat za pożyczki papierów wartościowych (wzrost o 17,6 proc.): 284 mln euro z prowizji dystrybucyjnych (wzrost o 23,2 proc.) oraz 256 mln euro w segmencie usługach technologicznych (wzrost o 11,7 proc.) i 108 mln euro w postaci prowizji od sukcesu.
„Jestem podekscytowany ogromem możliwości, jakie stoją przed BlackRock. Jesteśmy zaangażowani w realizację naszej strategii, dalsze rozwijanie działalności, wzmacnianie naszej kultury korporacyjnej oraz dążenie do celu. Inwestujemy w przyszłość, aby osiągnąć wzrost wartości dla wszystkich akcjonariuszy” – powiedział agencji Bloomberg Laurence Fink, prezes i dyrektor generalny BlackRock. Laurence Fink jest jednym z większych udziałowców firmy, zakładał ją jeszcze w 1988 roku wraz ze swoim przyjacielem Robertem Kapito. Ten główny menedżer funduszu jest nie tylko bardzo zaangażowany w jego rozwijanie, ale stawia też na przestrzeganie w jego działalności zasad zrównoważonego rozwoju. Zapowiedział, że w razie ich nieprzestrzegania przez spółki portfelowe, będzie sprzedawał ich akcje lub będzie głosował przeciwko tym decyzjom zarządów spółek, które nie zobowiązują do prowadzenia działalności zmierzającej do zerowej emisji CO2 do 2050 roku lub wcześniej.
Oprac. na podst.: https://www.hispanidad.com/confidencial/blackrock-colonizador-ibex-no-nota-crisis-covid-eleva-beneficio-49-ingresos-185-hasta-marzo_12025538_102.html