fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

24.7 C
Warszawa
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Japońsko-brytyjsko-włoski myśliwiec. Polityka minilateralna w praktyce

Brytyjski rząd ma ogłosić porozumienie z Japonią i Włochami w sprawie wspólnego rozwoju przyszłego bojowego systemu powietrznego (FCAS), czyli myśliwca nowej generacji. Platforma ma wykorzystać potencjał nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i obliczenia kwantowe, aby stworzyć coś na wzór połączenia „Top Gun” z „Gwiezdnymi wojnami” – informuje serwis Nikkei Asia.

Warto przeczytać

Projekt będzie najnowszym przykładem przyjęcia przez Wielką Brytanię podejścia minilateralnego, polegającego na utworzeniu grupy ad hoc w celu opracowania konkretnych możliwości sprzętowych. Jest to szczególnie ważne po tym, gdy w zeszłym roku Londyn rozpoczął projekt AUKUS we współpracy z Australią i USA, który ma na celu wyposażenie narodu Antypodów w okręty podwodne nowej generacji.

Podobnie jak AUKUS FCAS jest w istocie umową o akceleracji technologii. Oznacza to, że jest zobowiązaniem do opracowania i dostarczenia zdolności, które stworzą podstawy dla zrównoważonego i konkurencyjnego przemysłu obronnego w przyszłych dekadach.

FCAS ma na celu zagwarantowanie w przyszłości przewagi powietrznej zamiast siły morskiej. W ten sposób otworzy się nowa potencjalna przewaga przemysłowa w innej, kluczowej dla Wielkiej Brytanii przestrzeni walki.

Nie tylko szansa dla przemysłu obronnego

„Czy jednak obietnica przyszłej technologii i przewagi ekonomicznej jest główną wartością strategiczną paktów takich jak FCAS? Czy minilateralizm technologiczny jest przede wszystkim wygodnym sposobem na wspólną realizację niedostępnych w innych okolicznościach „błyszczących zabawek”?” – zastanawia się Alessio Patalano, autor tekstu, profesor wojny i strategii w Azji Wschodniej w King’s College w Londynie i stypendysta Centrum Studiów Strategicznych Królewskiej Marynarki Wojennej.

Przypadek FCAS wskazuje, że nierozsądnie byłoby traktować to porozumienie jedynie, jako szansę dla przemysłu obronnego trzech krajów partnerskich. W rzeczywistości FCAS jest zaliczką na poczet budowania strategicznych przewag narodowych w odpowiedzi na zapotrzebowanie na zdolności w dzisiejszej erze konkurencji. Wynika to z potrzeby wzmocnienia odporności trzech państw w ramach systemu sojuszy pod przewodnictwem USA, uzależnienia od zaufanych partnerów przemysłowych oraz chęci utrzymania wpływów międzynarodowych, poprzez doskonałość naukowo-techniczną w zastosowaniach obronnych.

Przeczytaj także:

Nie ma wątpliwości, że elity w Londynie, Tokio i Rzymie czują się mocno związane bliskimi więzami, jakie utrzymują z Waszyngtonem. Wszystkie te trzy kraje przez dziesięciolecia odgrywały główną rolę w wywieraniu wpływu przez USA za pośrednictwem sojuszników czy to w ramach NATO, czy też dwustronnie. Oznacza to, że w ostatnich latach te trzy kraje, zdały sobie sprawę z konieczności objęcia większego przywództwa w zarządzaniu kryzysami regionalnymi i globalnymi wyzwaniami, aby uzupełnić rolę USA.

Chęć do dywersyfikacji źródeł technologii

Takim doświadczeniem było z pewnością współprzewodniczenie Wielkiej Brytanii i Włoch podczas 26. Konferencji ONZ w Sprawie Zmian Klimatu w zeszłym roku oraz ich ścisła współpraca przy udzielaniu wsparcia Ukrainie po inwazji Rosji.

W podobny sposób wzmocniona współpraca obronna Japonii z Wielką Brytanią, a ostatnio z Włochami, przyniosła wymierne rezultaty, wpływając na działania podejmowane w ramach G7 oraz katalizując rozmowy Tokio z Londynem na temat porozumienia o wzajemnym dostępie do obiektów wojskowych.

Dla liczących się potęg, takich jak Wielka Brytania, Japonia i Włochy, utrzymanie przewagi w kształtowaniu bezpieczeństwa międzynarodowego w obliczu narastających wyzwań ze strony reżimów autorytarnych, wymaga wykazania chęci do dywersyfikacji źródeł technologii w celu rozwijania narodowego potencjału. W związku z tym, że udana integracja złożonych technologii z przyszłymi zdolnościami bojowymi prawdopodobnie zbliży do siebie narodowe standardy bezpieczeństwa informacyjnego i innowacyjności, tylko najbardziej zaufani partnerzy będą w stanie współpracować.

„To z kolei pomaga wyjaśnić, dlaczego FCAS ma dla trzech krajów partnerskich potencjalną wartość strategiczną, która znacznie wykracza poza korzyści związane z konkretną zdolnością projektową” – czytamy w Nikkei Asia.

Część szerszej transformacji

Strategiczną zaletą tego minilateralizmu technologicznego jest zdolność do udoskonalonej strategii państwowej, którą zapewnia Londynowi, Tokio i Rzymowi. Jest to akcelerator technologii, który będzie wspierał szerszy system międzynarodowy kierowany przez Stany Zjednoczone poprzez zwiększenie indywidualnej roli trzech jego głównych członków.

Nie jest to zaleta, którą łatwo odrzucić. Przeciwnicy porządku międzynarodowego, tacy jak Chiny i Rosja, nie kryją swojej gotowości do wykorzystywania słabości i zależności przemysłowych w celu zapewnienia sobie przewagi politycznej. Stany Zjednoczone zaczęły odpowiadać w ten sam sposób, podejmując działania polityczne, takie jak przyjęta na początku tego roku ustawa CHIPS i Science Act. Bliższa współpraca pozwoli z kolei krajom takim jak Wielka Brytania, Japonia i Włochy mieć wpływ na to, jak rozwijają się napięcia między Waszyngtonem a Pekinem.

W ten sposób FCAS jest częścią szerszej transformacji zapoczątkowanej przez AUKUS. Tego rodzaju transformacja podnosi rangę porozumień o zaawansowanych technologiach w narodowym dążeniu do uzyskania przewagi strategicznej, nadając im centralne miejsce w narzędziach polityki państwowej.

Takie przekształcenia mogą być sygnałem powrotu systemu wielobiegunowego, w którym minilateralizm może zapewnić stabilność niezbędną do wzmocnienia coraz bardziej niestabilnego porządku międzynarodowego.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »