fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

13.8 C
Warszawa
czwartek, 2 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Trump oskarża pozostałych prezydentów USA o celowe wywoływanie konfliktów

Wypowiedzi i działania Donalda Trumpa zazwyczaj odbijają się szerokim echem. Niedawno opublikował wideo, które jednak przeszło prawie niezauważone. Jak informuje „La Gaceta”, rzuca w nim spore oskarżenia wobec administracji Obamy dotyczące Ukrainy i wydarzeń, które miały tam miejsce w 2014 r. Trump twierdzi, że to Obama stał za Euromajdanem.

Warto przeczytać

Donald Trump chętnie uderza w przeciwników politycznych. Niedawno udało mu się dostać do wschodniej Palestyny przed Joe Bidenem i jego sekretarzem transportu Pete’em Buttigiegiem. Na dodatek oskarżył administrację obecnego prezydenta o „obojętność i zdradę” w odpowiedzi na wykolejenie pociągu, w wyniku którego toksyczne chemikalia przedostały się do powietrza i dróg wodnych miasta.

Chwilę wcześniej w swoim wideo poruszył kwestie dotyczące Ukrainy. Obiecuje w nim „oczyścić dom ze wszystkich podżegaczy wojennych i ostatnich globalistów w Ameryce”, Twierdzi przy tym, że administracja Obamy stała za przewrotem na Ukrainie, czyli protestami na Euromajdanie.

Straszy, że „III wojna światowa nigdy nie była bliżej niż teraz”. „Musimy oczyścić dom ze wszystkich podżegaczy wojennych i ostatnich globalistów Ameryki, znajdujących się najważniejszych miejscach: Pentagonie, Departamencie Stanu i kompleksie przemysłowym bezpieczeństwa narodowego” – mówi.

Zaznacza, że był jedynym prezydentem od pokoleń, który nie rozpoczął żadnej wojny. Stało się tak dlatego, że w swojej mądrości „odrzucił katastrofalne rady wielu generałów, biurokratów i tzw. dyplomatów w Waszyngtonie, którzy wiedzą tylko, jak wprowadzić nas w konflikt, ale nie wiedzą, jak nas z niego wyprowadzić”.

„Od dziesięcioleci mamy tych samych ludzi, jak Victoria Nuland i wielu jej podobnych, mających obsesję na punkcie wepchnięcia Ukrainy do NATO, nie mówiąc już o poparciu Departamentu Stanu dla powstań na Ukrainie” – grzmi w swoim wideo Trump. Przypomina też, że to właśnie ci ludzie „od dawna dążyli do konfrontacji, jak w przypadku Iraku i innych części świata. A teraz jesteśmy na skraju III wojny światowej”.

Przeczytaj także:

Zaznacza, że gdyby to on był prezydentem, nie doszłoby do „skandalicznej i strasznej inwazji na Ukrainę rok temu”. Twierdzi, że w związku z tym należy się koniecznie pozbyć „skorumpowanego globalistycznego establishmentu, który spieprzył każdą ważną decyzję w zakresie polityki zagranicznej w ostatnich dziesięcioleciach, a to obejmuje też prezydenta Bidena, którego właśni ludzie stwierdzili, że nigdy nie podjął dobrej decyzji, jeśli chodzi o inne kraje i wojny”. Tych wszystkich ludzi trzeba koniecznie zastąpić takimi, którzy „wspierają amerykańskie interesy” – twierdzi.

Trzeba przy tym zauważyć, że były prezydent planuje wziąć czynny udział w wyborach prezydenckich w przyszłym roku. Obiecuje, że jeśli uda mu się objąć po raz drugi najwyższy urząd państwowy, uczyni Departament Stanu i Pentagon „establishmentem bezpieczeństwa narodowego” – „zupełnie innym miejscem”, by „dokończyć misję” wyznaczoną w poprzedniej kadencji.

Uderza w swoich przeciwników politycznych. Ironizuje: „Nigdy nie robiliśmy tego tak dobrze. Uniemożliwimy również lobbystom i kontrahentom w branży obronnej wpływanie na naszych dowódców wojskowych i bezpieczeństwo narodowe, popychających ich do konfliktu, tylko po to, aby nagrodzić ich, gdy przejdą na emeryturę, lukratywnymi stanowiskami, które dadzą im miliony dolarów. Spójrzcie na globalistycznych, podżegających do wojny darczyńców, wspierających naszych przeciwników. To dlatego, że są oni kandydatami do wojny”.

Według Trumpa powodem, dla którego USA nie wdały się w żadne konflikty podczas jego prezydentury, było to, że „inne kraje nas szanowały” i odbudowały wojsko. „Nie chcieli zadzierać ze Stanami Zjednoczonymi, a teraz śmieją się z nas” – dodaje. „Moglibyśmy zakończyć konflikt na Ukrainie w 24 godziny przy odpowiednim przywództwie. Pod koniec moich kolejnych czterech lat, podżegacze wojenni, oszuści i nieudacznicy w najwyższych szeregach naszego rządu odejdą i będziemy mieli nową grupę kompetentnych urzędników ds. bezpieczeństwa narodowego, którzy wierzą w obronę żywotnych interesów Ameryki ponad wszystko” – obiecuje.

Interesujący byłby komentarz Kremla do treści wygłaszanych przez Trumpa – Red.

SourceLa Gaceta

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »