Free Speech America uzyskało dokumenty stwierdzające, że za czasów administracji Bidena amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) wykorzystywał program, który z założenia miał wspierać finansowo walkę z terroryzmem, do atakowania konserwatywnych grup – przede wszystkim związanych z Partią Republikańską oraz chrześcijanami.
Chodzi o program TVTP, czyli Targeted Violence & Terrorism Prevention, którego nadzorcą był sam sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkas. W jego ramach przyznano 80 dotacji na łączną kwotę niemal 40 mln dolarów. Miały one posłużyć promowaniu „umiejętności korzystania z mediów i inicjatyw krytycznego myślenia online”, ale w rzeczywistości były wykorzystywane do podważania wiarygodności opinii o konserwatywnym charakterze.
Jednym z beneficjentów programu był Uniwersytet w Dayton, który dostał przeszło 352 tys. dolarów na działania utożsamiające konserwatystów z neonazistami. To na tym uniwersytecie w 2021 r. seminarium zatytułowane „Ekstremizm, retoryka i demokratyczna niepewność” przeprowadził Michael Loadenthal, badacz z Uniwersytetu w Cincinnati i członek ANTIFA. Opowiadał o tym, jak antyfaszyści mogą odbierać dostęp do platform medialnych konkretnym organizacjom albo osobom. Jego zdaniem wystarczy, by odpowiednia ilość osób uznała wskazane podmioty za zbyt konserwatywne albo radykalne.
„Wiele rzeczy, które robimy, jest nielegalnych. Wiele z tego, o czym mówię, wiąże się z łamaniem prawa… i to właśnie powie FBI. Odbyłem wiele rozmów z FBI na ten temat” – przyznał Loadenthal.
Realizowany na Uniwersytecie Dayton program PREVENTS-OH był bodaj najbardziej radykalnym spośród finansowanych przez TVTP. W jego ramach odbywały się seminaria i inne wydarzenia, w ramach których Partia Republikańska oraz organizacje takie jak The Heritage Foundation i czy stacja Fox News zrównywane były z ekstremistycznymi grupami szerzącymi nienawiść.
Zapraszani na uniwersytet prelegenci potrafili porównać administrację Trumpa do Czerwonych Khmerów, a gubernatora Florydy Rona DeSantisa posądzać o możliwość zorganizowania drugiego Holokaustu.
America’s Media Watchdog mogło dotrzeć do tych skandalicznych dokumentów za sprawą amerykańskiej ustawy o wolności informacji (FOIA). Zdaniem organizacji zebrane przez nią dowody są wystarczające do wszczęcia postępowania karnego.
Brent Bozell, założyciel i prezes centrum, powiedział: „Ta grupa zadaniowa ds. terroryzmu jest zaangażowana w aktywny wysiłek demonizowania i eliminowania chrześcijańskich, konserwatywnych i republikańskich organizacji przy użyciu pieniędzy podatników. To, co odkryliśmy, wymaga wszczęcia postępowania karnego. Amerykanie muszą wiedzieć, że ci, którzy nadużywają swoich stanowisk w rządzie federalnym, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za swoje przestępcze zachowanie”.
Program Targeted Violence & Terrorism Prevention został powołany już za czasów administracji Obamy, ale administracja Bidena zasiliła go nowymi środkami i zmieniła pierwotny cel działania. Mógł być on celowo przeformułowany tak, by atakować politycznych przeciwników obecnej amerykańskiej władzy.
Przeczytaj także:
- Wizja przyszłości republikanów. Ron DeSantis wie, jak zdobywać głosy
- DeSantis chce przejąć kontrolę nad zarządem okręgu Disneya
Pod okiem sekretarza Mayorkasa celem programu TVTP stali się więc konserwatyści, Republikanie i chrześcijanie, co odbiegło znacząco od pierwotnego nakierowania na walkę z terroryzmem. Prawie 40-milionowe dotacje przekazano na rozwój „umiejętności korzystania z mediów i inicjatyw krytycznego myślenia online”, co w praktyce oznaczało walkę z przeciwnikami politycznymi. Grant realizowany na Uniwersytecie w Dayton jest zaledwie jednym z wielu fundowanych przez TVTP.
Grupa nadzorująca uważa, że program TVTP jest elementem szerzej zakrojonego działania, które za pieniądze podatników zmierza do atakowania i krytykowania przeciwników politycznych różnego szczebla i kalibru. Free Speech America zapowiedziało przedstawienie w przyszłości kolejnych dowodów na programową walkę z konserwatystami, Republikanami i chrześcijanami podejmowaną przez obecną administrację USA.
