Hiszpańscy biskupi będą zobowiązani do zdawania relacji z prowadzonych dochodzeń w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele. Konferencja Episkopatu Hiszpanii zatwierdziła podręcznik, który łączy wszystkie normy watykańskie ogłoszone przez Franciszka pod hasłem „zero tolerancji”. Przeznaczony jest on do użytku zarówno hiszpańskich diecezji, jak i kongregacji. Zgodnie z artykułem 16. wstępne dochodzenia muszą być przeprowadzane „z preferencyjnym kryterium uwagi dla domniemanej ofiary”.
Skrzywdzony „musi zostać poinformowany o osobach wyznaczonych do przeprowadzenia dochodzenia, o stanie dochodzenia oraz w stosownych przypadkach, o przyjętych środkach zapobiegawczych”. Obowiązek ten oznacza nawet „sporządzenie protokołu dotyczącego postawy procesowej, jaką ma przyjąć domniemana ofiara”.
Rozporządzenie jasno stanowi, że musi „zostać poinformowana o swoich prawach, możliwościach działania, a także konsekwencjach prawnych, kanonicznych i cywilnych, a wszystko to zostanie odnotowane w protokole”. Zostały też przyjęte środki już wcześniej ustanowione przez Rzym. Są to: wydalenie ze stanu duchownego w przypadku maksymalnej kara dla księdza pedofila oraz grzywna dla sprawcy. Grzywną może zostać ukarana także diecezja, jeśli zostanie wykazane, że w danym przypadku przyjęto postawę zaniedbania.
„Jest to jedno z narzędzi, które Kościół daje nam wszystkim, aby takie wydarzenia się nie powtórzyły” – wyjaśnił sekretarz generalny Konferencji Episkopatu César García Magán podczas niedawnego rozpoczęcia dochodzenia w Madrycie. Biskup pomocniczy Toledo zaintonował tam nowe zbiorowe „mea culpa”. „Jako Kościół jesteśmy ludźmi zawstydzonymi, ale pełnymi nadziei” – powiedział. Podkreślił też, że „nigdy nie przestaniemy prosić o przebaczenie i zapewnimy środki, aby Kościół był coraz bardziej bezpiecznym miejscem dla dzieci i młodzieży”. Dostrzegł też, że to wszystko będzie owocne tylko w przypadku, „gdy posłuży do wprowadzenia zasadniczych zmian w sposobie, w jaki chronimy nieletnich i usuwamy sprawców z ich zasięgu”.
Jesús Rodríguez Torrente, szef Służby Doradczej dla Urzędów Ochrony Nieletnich i Osób Wrażliwych, podkreślił z kolei, że celem przyjętych środków kanonicznych jest „przywrócenie nadziei wielu rozbitym rodzinom”, aby wiedziały, że „walczymy o zapewnienie przyjęcia, sprawiedliwości i uzdrowienia”.
Biskupi opublikowali dodatkowo raport „Aby dać światło”. Jeszcze w marcu ubiegłego roku został on przedstawiony Rzecznikowi Praw Obywatelskich Angelowi Gabilondo. W siedmiu tomach liczących razem 2,5 tys. stron zamieszczono działania i protokoły przeciwko nadużyciom przeprowadzonym przez Kościół w ciągu tych trzech lat.
Do tej pory zebrano zeznania 927 ofiar skrzywdzonych przez 728 księży i innych zakonników od lat czterdziestych XX wieku do chwili obecnej. Aż 75 proc. przypadków dotyczy okresu sprzed 1990 r. Ponad połowa, 378 oskarżonych, to księża. Pozostali to 208 zakonników, 92 osoby świeckie i 23 przypadki, w których skarżący nie znał statusu kościelnego agresora. 63,6 proc. oskarżonych już nie żyje. 81,89 proc. krzywdzicieli to homoseksualni mężczyźni. 17,69 proc. przypadków miało charakter heteroseksualny.
Konferencja Episkopatu informuje, że praca powstała na podstawie zeznań zebranych przez lokalne biura opieki nad ofiarami, bez zakładania czy udowadniania niewinności lub winy. Oznacza to, że niektóre z przedstawionych spraw, wniesionych już do sądów, zostaną odłożone na półkę, oskarżeni zostaną uniewinnieni lub śledztwo pozostanie otwarte.
Przeczytaj także:
- W tradycyjnie katolickiej Polsce młodzi odchodzą od Kościoła
- Najstarsze kościoły w Hiszpanii
- Kościół katolicki na celowniku nikaraguańskiej dyktatury
Tak czy owak, podane liczby nie są ostateczne. Wciąż trwa zewnętrzny audyt, zlecony przez biskupów firmie prawniczej Cremades&Calvo-Sotelo. Jego wyniki zostaną przedstawione jesienią przyszłego roku. Dyrektor Biura Komunikacji Episkopatu José Gabriel Vera podkreślił, że jest to „żywy” raport, który będzie aktualizowany.