Coraz mniej białych żołnierzy wstępuje do amerykańskiej armii. Sytuacja dotyczy ostatnich pięciu lat i została zauważona, gdy w ubiegłym roku armia spadła o około 10 tys. rekrutów poniżej założeń. Celem było 65 tys. nowych rekrutów, tymczasem zgłosiło się ich zaledwie 55 tys.
Mniej białych, więcej czarnoskórych i Latynosów
Do szczegółowych danych rekrutacyjnych dotarł portal Military.com. Jeśli chodzi o białych rekrutów, to jak wskazują dane, w 2018 r. do armii zgłosiły się 44042 osoby. Jednak ta liczba od tamtego czasu spadała każdego roku, aż do najniższego poziomu 25070 w ubiegłym. Najbardziej znaczący spadek wyniósł 6 proc. w latach 2022-2023. Żadna inna grupa demograficzna nie doświadczyła tak gwałtownego spadku.
W 2018 r. nowi biali rekruci stanowili 56,4 proc. Do 2023 r. ta liczba spadła do zaledwie 44 proc. W tym samym okresie liczba czarnoskórych rekrutów wzrosła z 20 do 24 proc., a liczba latynoskich rekrutów wzrosła z 17 do 24 proc.
Nie oznacza to jednak, że całkowita liczba czarnoskórych i latynoskich rekrutów armii odnotowała znaczący wzrost w latach 2018-2023. Ich procent w puli rekrutacyjnej wzrósł dla obu grup demograficznych głównie ze względu na spadek liczby białych rekrutów armii.
„To, co widzimy, jest odzwierciedleniem społeczeństwa” – powiedział wojskowy urzędnik w oświadczeniu dla Military.com. Prawdopodobnie do kwestii rekrutacji przyczyniło się wiele czynników, w tym wzrost otyłości w Stanach Zjednoczonych, wzmożona krytyka wojska z powodów politycznych oraz system edukacji publicznej.
Przeczytaj także:
Serwis Military.com zauważył, że niedobory rekrutacyjne w armii pojawiają się w czasie, gdy armia próbuje zwiększyć swoją obecność w Europie i na Pacyfiku, co sprawia, że mniejsze siły będą musiały wykonywać coraz większą misję.
