Agencja kontrwywiadowcza SMERSZ zaczerpnęła swoją nazwę, skracając rosyjskie słowa oznaczające „śmierć szpiegom”. Choć wydawało się, że lata świetności ma już dawno za sobą, brytyjski wywiad doniósł, że wykryto nowych agentów noszących insygnia grupy, co może wskazywać na jej reaktywację. Nie jest to aż tak wielkim zaskoczeniem, ponieważ ukraińska organizacja medialna Ukrinform informowała o ogłoszeniu przez Rosję zamiaru zreformowania SMIERSZ już w ubiegłym roku. Brytyjskie Ministerstwo Obrony przyznało, że trudno powiedzieć, jakie znaczenie dla faktycznych zdolności Rosji ma ta reaktywacja, podkreśliło jednak „silny nacisk Rosji na rzekomą infiltrację zewnętrznych zagrożeń dla kraju”.
Oficjalnie SMIERSZ działał krótko w latach 40. XX wieku, ponieważ kontrwywiadem w Związku Radzieckim zajmowało się przede wszystkim KGB. Pamięć o SMIERSZ przetrwała na Zachodzie głównie za sprawą książek Iana Flemminga o Jamesie Bondzie, ponieważ ich autor pracował dla brytyjskiego wywiadu (a dokładniej dla Wydziału Wywiadu Brytyjskiej Marynarki Wojennej) dokładnie w tych czasach, kiedy SMIERSZ pozostawał aktywny.
Wojna w Ukrainie była wielokrotnie zestawiana przez Rosjan z II wojną światową. Pretekstem do jej wszczęcia była rzekoma obecność neonazistowskich bojówek na Ukrainie. Początkowo Rosja nazywała tę inwazję „denazyfikacją” i zestawiała z pokonaniem Rzeszy w 1945 r. w ramach sojuszu z USA i Wielką Brytanią. Reaktywowanie SMIERSZ może być widziane jako kolejny etap przedstawiania aktualnego konfliktu, jako w pewnym sensie podobnego czy „symetrycznego” do II wojny światowej.
Choć brytyjski wywiad informował o reaktywacji SMIERSZ z pewną ostrożnością, przyznać trzeba, że Rosja rzeczywiście zmaga się z problemem działań szpiegowskich na jej terenie. Agenci przyjaźni Ukrainie nie tylko dokonywali obserwacji działań rosyjskich, ale też aktywnie sabotowali działania Moskwy. Przeprowadzono między innymi wiele ataków na rosyjskie pociągi wiozące zaopatrzenie na ukraiński front. Oprócz tego sporo samolotów stacjonujących w rosyjskich bazach lotniczych zostało zniszczonych lub uszkodzonych przez sabotażystów.
Przeczytaj także:
Szpiegowska gra nie toczy się jedynie na terytorium Rosji. W Polsce niedawno aresztowano i uwięziono szpiegów, którzy zamierzali dokonać sabotażu wojskowych pociągów wiozących wsparcie z NATO do Ukrainy. Podobnie Niemcy przyznały, że atak szpiegowski został przypuszczony na ich nową infrastrukturę energetyczną, która ma zastąpić gaz sprowadzany z Rosji.
