Wzmocnienie granic, wsparcie dla Ukrainy, rozkręcenie przemysłu zbrojeniowego, skuteczniejsza walka z zagrożeniami hybrydowymi i cyfrowymi, zwiększenie wydatków na obronność i lepsza współpraca NATO-UE – to elementy „dekalogu dla NATO”, który ogłosił prezydent Rumunii Klaus Iohannis.
Iohannis, który we wtorek zapowiedział, że będzie ubiegać się o stanowisko sekretarza generalnego NATO, opublikował na łamach Politico swoją wizję przyszłości Sojuszu, którą określił jako „dekalog dla NATO”.
Ma to być odpowiedź na współczesne zagrożenia, przede wszystkim związane z wojną Rosji przeciwko Ukrainie, ale także szeregiem innych wyzwań, takich jak terroryzm, wszechobecna niestabilność, rosnąca konkurencja strategiczna i postępujący autorytaryzm.
„Rosyjska agresywna wojna przeciwko Ukrainie zrujnowała pokój i poważnie zmieniła nasze środowisko bezpieczeństwa, odbijając się echem poza granicami obszaru euroatlantyckiego. Rosja pozostanie najistotniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla Sojuszu w przewidywalnej przyszłości” – zaznaczył Iohannis.
Mówiąc o zadaniach stojących przed Sojuszem, prezydent Rumunii na pierwszym miejscu wymienia realizację trzech głównych zadań NATO: odstraszania i obrony, zapobiegania kryzysom i zarządzania nimi oraz budowania bezpieczeństwa opartego na współpracy.
„Po drugie, nie ma nic ważniejszego, niż zapewnienie zwycięstwa Ukrainy w jej egzystencjalnej walce i możemy to zrobić poprzez dostarczenie całego niezbędnego wsparcia tak długo jak będzie to potrzebne” – oświadczył Iohannis. „Moralnym, politycznym i strategicznym obowiązkiem” nazywa wsparcie Ukrainy na drodze do NATO i UE.
W dalszej części artykułu polityk wymienia wzmocnienie bazy przemysłu zbrojeniowego, by zapewnić uzupełnienie zapasów własnych i pomocy dla Ukrainy. Konieczne jest wypełnienie przez wszystkich członków warunku 2 proc. PKB na obronność i inwestowania ok. 20 proc. na inwestycje w modernizację.
Kolejne kwestie to skuteczniejsza walka z zagrożeniami hybrydowymi i cyfrowymi oraz ochrona infrastruktury krytycznej, lepszy dialog struktur politycznych i wojskowych, umacnianie partnerstwa strategicznego NATO z UE, przyspieszenie transformacji cyfrowej i innowacji, zwiększenie roli NATO w kontroli zbrojeń, rozbrojeniu i nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
„Nadszedł czas, by przygotować NATO na przyszłość” – zaapelował Iohannis.
We wtorek w czasie konferencji prasowej prezydent Rumunii ogłosił, że zamierza ubiegać się o stanowisko sekretarza generalnego NATO. Jak przypomina agencja Reutera, wiele państw członkowskich dotąd wyraziło poparcie dla kandydatury premiera Holandii Marka Ruttego jako przyszłego szefa Sojuszu.
W tym roku upływa druga i ostatnia kadencja Iohannisa na stanowisku prezydenta Rumunii. W lutym w mediach pojawiła się nieoficjalna informacja o tym, że Rumunia oficjalnie powiadomiła sojuszników z NATO, że chce zaproponować kandydaturę prezydenta Iohannisa na sekretarza generalnego po odejściu Jensa Stoltenberga.
Z Bukaresztu Justyna Prus (PAP)
just/ mal/