fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

13.5 C
Warszawa
środa, 1 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Izrael sprzeciwia się sprzedaży operatora satelitarnego. Stroną transakcji jest sojusznik Viktora Orbána

Czy „strategiczny zasób bezpieczeństwa” Izraela trafi w ręce węgierskiego biznesmena, powiązanego z premierem Viktorem Orbánem? — zastanawia się izraelski dziennik „Haaretz”

Warto przeczytać

Urzędnicy izraelskiego resortu obrony zdecydowanie sprzeciwili się sprzedaży 51 proc. udziałów w izraelskim operatorze satelitarnej komunikacji Spacecom węgierskiej korporacji komunikacyjnej, powiązanej z premierem Viktorem Orbánem. Ministerstwo Obrony było ponoć zaskoczone ogłoszeniem izraelskiej firmy, która sprzedaje usługi izraelskiego satelity Amos, że podpisała memorandum o porozumieniu z 4iG, korporacją notowaną na giełdzie.

Izraelski dziennik poranny „Haaretz” przypomina, że właścicielem 4iG jest jeden z najbogatszych ludzi na Węgrzech Lőrinc Mészáros, który jest bliskim współpracownikiem premiera Viktora Orbána.

Izraelskie służby bezpieczeństwa, których zgoda jest wymagana do sfinalizowania transakcji, są podobno zaniepokojone przekazaniem Spacecomu – uważanego za „strategiczny zasób bezpieczeństwa” – w obce ręce, ponieważ Spacecom świadczy również usługi dla ministerstw i różnych agencji bezpieczeństwa w Izraelu.

„Jest to dziwaczna umowa, która porzuca komunikację satelitarną Izraela na rzecz niestabilnych i niedemokratycznych podmiotów” – powiedzieli wysocy rangą urzędnicy obrony.

„Z pomocą Boga, szczęścia i Viktora Orbána”

Główną obawą jest to, że przeniesienie własności serii satelitów Amos zniszczy jedno ze strategicznych narzędzi Izraela i może doprowadzić do ujawnienia tajnych i wrażliwych danych dotyczących obywateli Izraela, ministerstw i agencji bezpieczeństwa elementom ekstremistycznym.

Urzędnicy bezpieczeństwa podejrzewają również, że za zakupem stoi sam Orbán, wspierany przez swoją prawą rękę – Mészárosa, który w przeszłości twierdził, że zgromadził swój majątek „z pomocą Boga, szczęścia i Viktora Orbána”.

Urzędnik obrony znający szczegóły dodał w rozmowie z „Haaretz”, że od czasu sprzedaży chińskim korporacjom strategicznych aktywów – takich jak port w Hajfie, zakłady odsalania, firmy spożywcze i budowa lekkiej kolei w metropolitalnym Tel Awiwie – podjęto decyzję o zmianie polityki. Według urzędnika nowa polityka nie pozwoli obcemu państwu na zakup więcej niż 20 proc. izraelskiego koncernu o strategicznym znaczeniu.

W odpowiedzi Spacecom poinformował, że firma „pracuje z uprawnionymi podmiotami w celu uzyskania zezwoleń zgodnie z wymogami prawnymi”.

Firma ogłosiła, że podpisała protokół ustaleń z 4iG 13 czerwca, przed dużą transakcją, w której węgierska firma kupi ponad połowę udziałów Spacecom za 221 mln szekli (69,9 mln dol.).

Akcje 4iG poszły w górę o 600 proc.

Spacecom ma ogromne zadłużenie w wysokości około 1,4 mld szekli, a w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2021 r. stracił 11 mln dolarów. W kasie spółki znajduje się tylko 96 mln dolarów – mimo to 4iG zaoferował zakup pakietu kontrolnego za 190 proc. wartości swoich akcji.

Powodem tak wysokiej ceny jest – według różnych osób – chęć dokonania zakupu przez Mészárosa, aby dać Orbánowi kontrolę nad satelitami komunikacyjnymi.

Pojawiły się twierdzenia, że odkąd Mészáros nabył kontrolę nad 4iG, otrzymała ona wiele kontraktów rządowych od Orbána, a według raportu na stronie intellinews.com, po tym, jak Mészáros przejął kontrolę nad 4iG w 2019 r., jej akcje poszły w górę o 600 proc. Mészáros następnie sprzedał swoje udziały w 4iG swojemu wspólnikowi Gellertowi Jaszi, który zgodnie z raportem dla giełdy w Tel Awiwie, nadal ma pakiet kontrolny firmy.

Węgrzy najwyraźniej zdali sobie sprawę, że transakcja nie jest zagwarantowana i że izraelski establishment bezpieczeństwa będzie stanowił przeszkodę w jej sfinalizowaniu. Wynajęli więc usługi stratega Israela Bachara, który był doradcą ministra obrony Benny’ego Gantza, kiedy ten wszedł do polityki i kandydował w wyborach na premiera.

Węgrzy chcą, aby Bachar promował umowę w Izraelu z punktu widzenia PR, ale osoby zaznajomione ze szczegółami uważają, że Bachar jest proszony m.in. o wykorzystanie swoich kontaktów do promowania umowy wśród osób, które mogą mieć wpływ na decydentów – zauważa „Haaretz”.

Węgry nie mogą być dłużej uważane za demokrację

Orbán jest kontrowersyjną postacią zarówno w Izraelu, jak i w krajach europejskich, które są zaniepokojone jego bezwzględnym postępowaniem. W raporcie waszyngtońskiej organizacji pozarządowej Freedom House z maja 2020 r. stwierdzono, że Węgry nie mogą być dłużej uważane za demokrację z powodu bezprecedensowych kroków, jakie Orbán podjął w celu wzmocnienia swojej władzy.

Od momentu wyboru Orbán działał na rzecz przekształcenia Węgier w nieliberalną demokrację, w której kontroluje niemal wszystkie ośrodki władzy i wykorzystuje je do umocnienia swojej pozycji w rządzie.

Oprócz obaw związanych z kontrolą Węgier nad Spacecomem, izraelscy urzędnicy bezpieczeństwa podkreślali w przeszłości znaczenie izraelskiej kontroli nad swoimi satelitami.

„Wystrzelenie i obsługa satelitów komunikacyjnych produkcji izraelskiej i będących własnością Izraela zapobiegnie uzależnieniu od podmiotów zagranicznych i zapewni Izraelowi niezależność i swobodę działania” – stwierdził raport Rady Bezpieczeństwa Narodowego w 2016 r.

Raport krytyczny wobec urzędników

W dyskusji z 2016 r., w której uczestniczyli członkowie Narodowej Rady Badań i Rozwoju Ministerstwa Nauki, stwierdzono, że „niezależność w sferze satelitów komunikacyjnych powinna być postrzegana jako dobro narodowe, które należy chronić”. Komitet rady ds. przestrzeni kosmicznej zalecił przyznanie stałego finansowania rządowego dla satelitów komunikacyjnych, ale zalecenie nie zostało omówione przez rząd.

W związku z tym raport generalnego kontrolera państwowego z 2018 r. był krytyczny wobec postępowania urzędników politycznych i bezpieczeństwa w sferze satelitów komunikacyjnych.

„Wyprodukowane w Izraelu satelity komunikacyjne będące własnością Izraela stanowią strategiczną infrastrukturę dla Izraela. Infrastruktura ta ma najwyższe znaczenie i jest wymagana między innymi w celu zapewnienia niezależności komunikacyjnej kraju, bez zależności od czynników zewnętrznych” – cytuje fragmenty raportu „Haaretz”.

Państwowy kontroler generalny wezwał odpowiednich urzędników do przedstawienia tej kwestii rządowi do dyskusji.

SourceHaaretz

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »