fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

14.8 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Atak terrorystyczny w Karaczi popsuł relacje Pakistanu z Chinami

Nowy premier Pakistanu Shehbaz Sharif cieszył się cichym poparciem ze strony Chin. Wyraźny sygnał ze strony nowego rządu, co do podjęcia bardziej ożywionej współpracy z Pekinem, to m.in. mianowanie Ahsana Iqbala na ministra odpowiedzialnego za zarządzanie chińsko-pakistańskim korytarzem gospodarczym. Jednak cieniem na tę relację rzucił się samobójczy zamach bombowy na uniwersytecie Karaczi 26 kwietnia. Zginął w nim dyrektor Instytutu Konfucjusza, pekińskiej organizacji zajmującej się promocją kultury oraz dwóch chińskich pracowników i ich pakistański kierowca.

Warto przeczytać

Za zamachem stoją separatyści z Beludżystanu, których motywacją były duże inwestycje Pekinu w tym regionie, takie jak szeroko dyskutowany port Gwadar. Już w przeszłości atakowali obywateli chińskich w Pakistanie, m.in. chiński konsulat w Karaczi, tamtejszą giełdę oraz wybudowany przez Chińczyków hotel Pearl Continental w Gwadarze.

Eskalacja przemocy rozpoczęła się od próby wysadzenia w powietrze autobusu z chińskimi inżynierami jadącymi do pracy w Beludżystanie. Za przeprowadzonym w 2018 r. zamachem stał najstarszy syn przywódcy separatystów Aslama Balocha i tylko on zginął w tym ataku. W Karaczi szok wywołał też fakt, że napastnikiem okazała się dobrze wykształcona kobieta z klasy średniej, która osierociła dwójkę dzieci. To dowód na to, jak bardzo narracja Armii Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) stała się atrakcyjna dla przeciętnych ludzi.

Sugeruje się także, że jakąś rolę mogły w tym odegrać inne grupy bojowników. Nie można też wykluczyć, że sprawą walki o niepodległość toczoną przez Beludżów manipulują dla własnych celów jakieś siły zewnętrzne. Wskazuje się tu głównie na Indie i USA. Trzeci podejrzany, Afganistan jako ewentualny prowodyr jest mało prawdopodobny, odkąd rządy przejęli Talibowie, rozprawiając się z beludżyjskimi ugrupowaniami na własnym terytorium.

Przeczytaj także:

Kwestia separatyzmu Beludżów wciąż zyskuje na popularności, a działania bojowników stają się coraz bardziej śmiałe i brutalne.

W styczniu w wyniku wybuchu bomby na zatłoczonym targu w Lahore zginęły trzy osoby, natomiast w lutym bojownicy zaatakowali dwie bazy Korpusu Pogranicza, który odpowiada za utrzymanie porządku w Beludżystanie. Podczas trwających wiele godzin walk zginęło ponad 20 członków BLA i 9 pakistańskich żołnierzy. Zgodnie z twierdzeniami ugrupowań separatystycznych liczba ofiar była znacznie wyższa – prawie 200 Pakistańczyków i zaledwie 16 bojowników.

Część Chińczyków związana z Chińsko-Pakistańskim Korytarzem Gospodarczym może liczyć na większą ochronę w miejscu swojej pracy i zamieszkania. Ale tysiące żyją też poza tą strefą bezpieczeństwa i są znacznie bardziej narażeni na akty terroru. Nie jest pewne, jak na obecny atak zareaguje Pekin, lecz wśród alternatyw jest zarówno wysłanie chińskiego oddziału wojskowego, jak i zwiększenie pomocy militarnej i wywiadowczej wraz z dyskretnym wzrostem obecności chińskich prywatnych agentów ochrony.

Nie zmienia to faktu, że Pekin chciałby, aby Islamabad był w stanie lepiej radzić sobie z separatystami. Kolejne napaści na obywateli Chin mogą skutkować zmniejszonym napływem specjalistów z tego kraju do Pakistanu. Równocześnie powtarzające się ataki podważają przekonanie, że chińskie inwestycje są postrzegane jako nieszkodliwe. W rzeczywistości wpływy Pekinu cały czas rosną, co przyciąga nie tylko sojuszników, ale też wrogów ich obecności.

Rząd pakistański powinien obrać inną strategię. Obecnie miejscowi czują się prześladowani, bez wielkich szans na rozwój. Powszechne historie o pozasądowych egzekucjach, zaginięciach i torturach sprawiają, że mieszkańcy Beludżystanu są niechętni władzy Islamabadu i nie dostrzegają zbyt wielu korzyści z chińskich inwestycji w regionie. Bez większej przejrzystości działań konflikt będzie narastał, psując relacje Pakistanu z jednym z jego najważniejszych partnerów na arenie światowej.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »