fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

20.6 C
Warszawa
wtorek, 14 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

OZE i magazynowanie energii, strategia, rozwój, logistyka i technologia (cz. 1.)

Pod takim hasłem agencja Newseria zorganizowała dwa panele dyskusyjne z udziałem praktyków, ekspertów oraz analityków rynku w Warsaw Towers w piątek 2 czerwca. Wydarzenie było kontynuacją cyklu #DebatyPodNapięciem, poświęconego wymianie opinii, doświadczeń i wiedzy związanej z transformacją energetyczną.

Warto przeczytać

Po krótkim powitaniu gości przez prezesa agencji Artura Wolińskiego, merytorycznego wprowadzenia do debaty dokonał prezes Zarządu NFOŚ Przemysław Ligenza. Wskazał, że 34 lata aktywności Funduszu, to wspieranie w różnych formach transformacji energetycznej a takie hasła, jak „Mój prąd”, „Czyste powietrze”, czy „Moje ciepło” stały się w świadomości społecznej powszechnie znane jako synonim wdrażania rozwiązań, które poprzez bezpośrednie wsparcie końcowych użytkowników, zachęcają nie tylko do racjonowania zużycia energii, ale dbałości o środowisko i stan naszych portfeli. W liczbach bezwzględnych ów wkład oznacza 1,2 miliona beneficjentów zaangażowanych w realizację tzw. programów masowych. Drugi segment aktywności NFOŚ stanowią klienci biznesowi i korporacyjni, w tej liczbie PGE, z którym trwają rozmowy poświęcone budowie elektrowni szczytowo -pompowej, jako agregatu stabilizującego system energetyczny. Z myślą o operatorach systemu dystrybucji energii elektrycznej Fundusz zabezpiecza środki na budowę dużych magazynów w postaci ogniw bateryjnych. Rośnie liczba magazynów o pojemności mierzonej w MW, a to dopiero początek, bo wraz ze zmianami klimatycznymi wpływającymi na krajowy system elektroenergetyczny, nasze zachowania i przyzwyczajenia jako odbiorców energii, ulegają niezbędnej ewaluacji. Ten sektor determinuje bowiem nie tylko gospodarkę, ale nasze życie codzienne. Dalszy rozwój fotowoltaiki poruszyła już piąta z kolei edycja programu „Mój prąd”, środki z funduszu modernizacyjnego, czy programu „Feniks” na lata 2022-2027. Te działania zmienią nasze realia w zakresie poboru, zużycia i kosztów energii.

Fot. Agencja Newseria

Pierwszy z paneli tematycznych, moderowany przez Wojciecha Jakubika – redaktora naczelnego portalu BiznesAlert dotyczył następujących zagadnień: systemów magazynowania energii, dostosowania polskiego prawa oraz modelu finansowania transformacji energetycznej do potrzeb firm działających w sektorze energetycznym (analiza prawna PL-UE), roli państwa i instytucji odpowiedzialnych za długofalową strategię rozwoju infrastruktury krytycznej oraz szeroko pojętego bezpieczeństwa energetycznego. Grono panelistów tworzyli: Barbara Adamska – prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia magazynowania Energii, dr inż. Tomasz Sikorski – prezes Zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Wojciech Dąbrowski – prezes Zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, Paweł Szczeszek – prezes Zarządu Grupy Tauron, Igor Hanas – adwokat z kancelarii Wardyński i Wspólnicy oraz Wojciech Hann – ekspert rynku finansowego.

W odpowiedzi na pytanie moderatora o stan i perspektywy rozwoju rynku magazynów energii Barbara Adamska stwierdziła, że nadal jesteśmy, jako kraj i branża na początku drogi, co wynika m.in. z faktu, że prawo regulujące kwestię magazynowania energii liczy zaledwie 2,5 roku. Co istotne spełnia pozytywną funkcję, za sprawą zapisów definiujących rolę magazynów energii jako rodzaj odrębnej działalności gospodarczej. Nie może więc być traktowana ona ani jako część instalacji wytwórczej, ani infrastruktury przesyłowej. Nie zmienia to faktu, że podmioty reprezentujące wytwórców i dystrybutorów mogą magazyny budować i eksploatować. W kontekście braku mocy przyłączeniowych, co akcentuje UE, wagi nabierają dobre praktyki w zakresie użytkowania magazynów energii. Mecenas Igor Hanas potwierdził, że unijny trend sprowadza się do traktowania magazynowania energii, jako odrębnego segmentu rynku. Spółki prywatne napotykają bariery w zakresie możliwości inwestowania środków finansowych w magazynowanie energii, podczas kiedy kryzys ukraiński zwiększył absorpcję energii z OZE, co na porządku dziennym stawia kwestię stabilizowania sieci. Prezes Tomasz Sikorski wskazał, że przemiany naszego rynku są tyleż ambitne, co dynamiczne, a wolumen energii z OZE w perspektywie roku 2030 ma zostać potrojony, co oznacza moc rzędu 60 GWh w skali roku. Wyzwanie stanowi integracja owych źródeł z krajową siecią elektroenergetyczną. W szczytowych okresach krajowe zapotrzebowanie w energię bywa zaspokajane przez OZE w przedziale pomiędzy 50-70 proc. Dalszy rozwój energetyki odnawialnej oznacza nieuchronne redukcje, tyleż częstsze, co głębokie. Kluczem i wyzwaniem pozostaje zapewnienie elastyczności systemu i magazynowanie energii. Pytanie, co będzie ową elastyczność skutecznie stymulować; mechanizmy rynkowe, czy formy wsparcia? Zdawać się na rynek, oznacza nie uwzględniać ryzyka regulacyjnego, natomiast konieczność wynika z faktu, że redukcje generują nieuchronne straty. Równocześnie, skoro sieci niskich napięć dysponują nadwyżką podaży, niezbędne jest wytworzenie popytu. Oddziaływania mogą być dwojakie, pośrednie poprzez cenę lub bezpośrednie – przez dotowanie konkretnego obiektu. W tym zakresie europejskim liderem pozostają Niemcy, korzystając z jawnego schematu ładowania. Udostępnianie zdolności przesyłowych – zwane finansowym prawem przesyłu – funkcjonuje i sprawdza się w USA, podczas gdy w Europie ma zastosowanie jedynie pomiędzy poszczególnymi strefami. Warunki przyłączenia do sieci powinny gwarantować możliwość sprzedaży energii, integrację z siecią za pośrednictwem magazynów i autokonsumpcji. Wszak pojęcie prosument składa się z dwóch desygnatów; produkcji oraz konsumpcji. Prezes Paweł Szczeszek przypomniał, że bez względu na to, ile mocy OZE zainstalujemy, ostatecznie będą one zależne od warunków atmosferycznych, co sprawia, że rozwój nie jest możliwy jedynie w oparciu o moce wytwórcze i sieć przesyłową. Elektrownie szczytowo-pompowe nie przypadkiem stanowią w UE potencjał rzędu 40 GW. Ze swej strony Tauron planuje w Rożnowie inwestycję gwarantującą 5 godzin nieprzerwanej pracy i moc znamionową rzędu 700 MW, tyle że inwestycja pochłonie niebagatelną kwotę 6 miliardów złotych. Co do magazynów przydomowych i instalacji, oczekujemy ustalenia precyzyjnie zdefiniowanych powinności prosumenta, w pierwszym rzędzie w zakresie reżimów ładowania – zakończył swoją wypowiedź szef Grupy Tauron. Z kolei Wojciech Dąbrowski przypomniał, że PGE pozostaje liderem zielonej zmiany, stale inwestując w zwiększanie mocy z OZE, a 5 GW stanowi 30 proc. wolumenu energii dostarczanej na rynek. Było to możliwe dzięki współpracy z NFOŚ. Co do magazynów energii potrzebujemy zarówno ESP jak instalacji przydomowych. Rozstrzygnięty przetarg na budowę farmy wiatrowej na Bałtyku oznacza wzmocnienie krajowych mocy w perspektywie przyłączenia do sieci ok. 1,7 GW, a docelowo offshore dostarczy 7 GW. Dość porównać to z ilością energii dostarczanej przez elektrownię Bełchatów. Co do eksploatacji magazynów bateryjnych, bez wątpienia wpłynie ona na wysokość rachunków u końcowego odbiorcy, stąd sektor potrzebuje wsparcia. Jednocześnie trwają prace nad zwiększeniem mocy baterii litowo-jonowych i redukcję strat. Co do efektywności ekonomicznej EPS, są one bezspornie wydajne. Stąd rozmowy z NFOŚ w sprawie inwestycji Młoty na Dolnym Śląsku, gdzie w związku z niedoborem mocy posiłkujemy się importem energii z Niemiec. Niestety lobby prorosyjskie w UE sprawia, że inicjatywy zmierzające do wsparcia magazynów energii są torpedowane. Co do wsparcia finansowego inwestycji, wniosek PGE nie uzyskał europejskiego finansowania, a odmowa była oparta na słabych merytorycznie przesłankach. Wojciech Hahn potwierdził, że pomimo funkcjonowania giełdy energii rynek nie sprawdza się w roli regulatora sektora energetycznego. Z kolei 30-letni horyzont zwrotu na kapitale w przypadku dużych projektów inwestycyjnych, to nie jest coś, co rynki finansowe szczególnie sobie upodobały. Tym samym konieczne pozostają instrumenty wsparcia, także nowela prawa OZE – co, wszakże wymaga zachowania reżimów bezpieczeństwa. W obecnej dobie mamy do czynienia nie tyle z kryzysem, ile następstwami gwałtownego przyspieszenia, jakie stało się udziałem polskiej energetyki. W opinii Barbary Adamskiej klastry energii będą stymulowały dalszy rozwój energetyki rozproszonej a w perspektywie generować będą nawet 170TWh rocznie. Nie wystarczy działać szybko, trzeba inaczej, bo ogromne rezerwy tkwią w obszarze wytwarzania ciepła. Wszyscy uczestnicy rynku będą korzystali z różnych modeli finansowo-biznesowych, ale wspólnym mianownikiem pozostaną instrumenty wsparcia. Tomasz Sikorski potwierdził, że znaczy potencjał tkwi w kogeneracyjnych elektrociepłowniach. By pokryć krajowe potrzeby, magazyny energii powinny dysponować 500 MW, co w przypadku źródeł stabilnych odpowiada 100 MW, a takie potrzeby wynikają z suszy klimatycznej, przez co rozumiemy brak słońca i wiatru, tyle że na chwilę obecną nie dysponujemy środkami finansowymi, niezbędnymi dla osiągnięcia efektu skali. Rozmowy dotyczące warunków przyłączenia do sieci muszą uwzględniać gwarancje pokrycia wynikłych stąd strat. Wojciech Dąbrowski uzupełnił ten głos o konsekwencje New Market Design, który wyklucza możliwości dotowania rozwiązań magazynowych, co w połączeniu z faktem, że PGE 10 miliardów złotych przeznacza na Fundusz różnicy cen, wymaga długoterminowych gwarancji w postaci zabezpieczenia kontraktowego magazynów energii. Przy założeniu, że projekt spina się finansowo, priorytety pozostają niezmienne; stabilizacja sieci i szeroko pojęte bezpieczeństwo. Paweł Szczeszek dodał, że doskonalenie technologii powinno zwiększyć efektywność magazynów energii mniejszej mocy przez podniesienie ich sprawności, a równoległe funkcjonowanie dwóch systemów – rozwijającego się nisko i stopniowo redukowanego, wysoko emisyjnego – wymaga przyspieszenia, ewaluacji i zbilansowania kosztów oraz mocy wytwórczych. Wydaje się, że w zasadzie zgodność wszystkich uczestników panelu nie pozostawia wątpliwości co do głównych kierunków zmian nieodzownych dla transformacji energetycznej. Bez decyzji gwarantujących wsparcie z poziomu unijnego, koszty i czas owej wielotorowej operacji ulegną destrukcji, podważającej perspektywę rozwoju. Jego warunkiem pozostaje energia. Tania, bezpieczna i czysta.

Z uwagi na obszerność materii merytoryczne omówienie drugiego z paneli zamieścimy w odrębnym opracowaniu.

Część druga:

SourceRedakcja

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »