fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

17 C
Warszawa
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Pakt migracyjny zatwierdzony. W tle „mechanizm obowiązkowej solidarności”

Warto przeczytać

Temat migracji od lat jest przedmiotem dyskusji w Unii Europejskiej. Sprawa jest niezwykle istotna, ponieważ w jej tle są takie postulaty jak przymusowa relokacja czy obciążanie kosztami finansowymi tych państw, które nie będą przyjmować migrantów. Celem unijnych decydentów jest zaś poszukiwanie rozwiązania faktycznie obarczającego współodpowiedzialnością tych członków Unii Europejskiej, którzy ani nie sprowokowali fali migracyjnej ani nie są też miejscem docelowym, do którego zmierzają imigranci.

20 grudnia 2023 roku na stronach unijnych instytucji poinformowano, że hiszpańska prezydencja i Parlament Europejskiej osiągnęły porozumienie w kwestii tzw. paktu migracyjnego. Do tej pory działania w tej sprawie było blokowane przez rząd Mateusza Morawieckiego. Teraz jednak, po zmianie władzy, pakt został zatwierdzony i Polska będzie musiała się do niego stosować. Póki co nie znamy dokładnych legislacyjnych rozwiązań, a jedynie ogólne założenia związane z nową polityką migracyjną UE. W przyjętych ustaleniach mowa jest o „obowiązkowej solidarności”, w tym o opłacie w wysokości 20 tys. euro za nieprzyjętego migranta. W praktyce zatem, jeśli jakieś państwo odmówi przyjmowania migrantów będzie musiało za to zapłacić. Sama treść ustaleń nie definiuje według jakiej procedury ma się to odbywać i kto ma dokładnie o tym decydować. Wydaje się, że jest to celowe działanie, tak aby do ostatniej chwili móc przedstawiać przyjęte regulacje jako rzekomo niewiążące i dobrowolne. Tak jednak nie będzie, skoro owa solidarność ma być obowiązkowa, a w założeniach do planowanych przepisów pada konkretna kwota jaką trzeba uiścić w jego ramach, gdyby nie przyjęło się migrantów. To 20 tysięcy euro od osoby. To szokujące rozwiązanie ponieważ z co najmniej trzech powodów.  

Po pierwsze to nie takie państwa jak Polska odpowiadają za masową migrację do Europy, tylko działania np. Niemiec, które przed niemal 10 laty z otwartymi ramionami zapraszały do siebie przybyszów z innych kontynentów. Innymi słowy, to Niemcy ponoszą odpowiedzialność za to, że doszło do powstania tak potężnego kryzysu, z którym Unia Europejska nie może sobie poradzić od lat. Teraz ma miejsce próba dzielenia się tą odpowiedzialnością z innymi państwami członkowskimi, które z tym co się stało nie mają nic wspólnego.

Po drugie w założeniach nie ma żadnych gwarancji, że Polska, która przyjęła setki tysięcy uchodźców z Ukrainy, będzie zwolniona z udziału w mechanizmie przymusowej relokacji lub obciążana jego kosztami. To oznacza, że każdorazowo będziemy się mogli na swoje wsparcie Ukraińcom powoływać, ale nie wiadomo, czy ktoś to weźmie pod uwagę. Chociaż dokument mówi o tym, że żadne państwo nie będzie zmuszone do relokacji, to jednak nie ma takiego zapewnienia jeśli chodzi o koszt takiego odstępstwa. Zapewne zatem trzeba będzie płacić.

Po trzecie imigranci wcale nie chcą trafić do Polski czy innych państw naszego regionu. Ich celem jest bogaty Zachód, nie zaś Europa Wschodnia. Jak zatem mamy ich tu ewentualnie zatrzymać?

Przeczytaj także:

Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy, ponieważ teraz w Unii przyjmowane będą szczegółowe rozwiązania prawne dotyczące tego, jak pakt migracyjny ma wyglądać w praktyce. Obawy są ogromne, zważywszy na to, że temat jest raczej skąpo omawiany w polskich mediach, a konsekwencje mogą być gigantyczne.

SourceRedakcja

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »