fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

17.5 C
Warszawa
piątek, 10 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Podemos systematycznie atakuje hiszpańskie sądownictwo

Do Komisji Europejskiej dotarły obszerne akta dotyczące „przejawów poważnej pogardy”, do jakich dochodziło w ostatnich trzech latach. Chodzi o ciągłe ataki jednej z lewicowych partii na hiszpańskie sądownictwo. Jak donosi dziennik „La Razón”, ciągnie się to od stycznia 2020 r.

Warto przeczytać

Komisja Europejska otrzymała od pięciu konserwatywnych członków Naczelnej Rady Sądownictwa (CGPJ) liczące sobie 171 stron dossier dokumentujące przejawy pogardy wobec hiszpańskich sędziów i sądów. Ataki na sądy trwają już trzy lata. Dopuszczał się ich m.in. były wiceprzewodniczący rządu Pablo Iglesias, a także członkowie obecnego rządu Pedro Sáncheza, wśród których są Irene Montero i Ione Belarr, a także rzecznik parlamentarny partii purpuratów w Kongresie Pablo Echenique. Stosowne dokumenty zostały przesłane wiceprzewodniczącej KE Věrze Jourovej przez radnych: Carmen Llombart, José Antonio Ballestero, Gerardo Martíneza Tristána, Ángeles Carmonę i José Maríę Macíasa.

Do listu, który trafił do Brukseli, dołączono także sześć komunikatów Stałej Komisji Naczelnej Rady Sądownictwa, wydanych w obronie sądownictwa w okresie od stycznia 2020 r. do listopada ubiegłego roku. Były to odpowiedzi na wiele innych ataków z powodu ustawy „Solo si es si”* (pol. „tylko tak znaczy tak”), skazania deputowanych Alberto Rodrígueza i Isy Serry**, sprawy Diny***, śledztwa sądowego w sprawie rzekomego nieprawidłowego finansowania Podemos, sprawy „procés”**** i działań prokuratury w stosunku do Don Juana Carlosa.

Dyskredytować sądownictwo próbowało wielu

Podczas ataków na hiszpańskich sędziów padały słowa takie jak „szowiniści”, „moralny brud”, „facjaty w togach”, czy sądownictwo „zawładnięte przez prawicę”. Przedstawiony KE dokument zawiera liczne publiczne wypowiedzi dyskredytujące sądownictwo ze strony członków Podemos. Pablo Iglesias skrytykował na przykład sędziego Sądu Krajowego Manuela Garcíę Castellóna, prowadzącego sprawę Diny. Powiedział o nim, że zastanawia się, czy przejdzie on do historii jako sędzia „mierny” lub „prekaryjny”. Ataków dopuszczali się i inni, m.in.: sekretarz stanu ds. równości i przeciwdziałaniu przemocy ze względu na płeć Ángela Rodríguez, Javier Sánchez Serna i Jaume Asens, przewodniczący Unidas Podemos w Kongresie.

Przeczytaj także:

W celu przygotowania swojego rocznego raportu na temat sytuacji praworządności w Hiszpanii KE zażądała od CGPJ dodatkowych informacji na temat krytyki sędziów przez Podemos. Jednak odpowiedź Komisji Stałej, za pośrednictwem członkini Nurii Abad, wypadła słabo. „Odpowiedź nawiązuje tylko do dwóch epizodów, podczas gdy jest ich niezliczona ilość” – skarży się jeden z hiszpańskich sędziów. KE zwróciła uwagę tylko na marzec i listopad 2022 r., umieszczenie na stacji intermodalnej w Palma de Mallorca plakatu Ministerstwa Równości na temat przemocy ze względu na płeć oraz wypowiedzi minister Irene Montero, oskarżającej sędziów o łamanie prawa poprzez zgodę na zmniejszenie wymiaru kary w ramach stosowania ustawy „tylko tak znaczy tak”.

W tej sytuacji zostało wysłane pismo do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, gdzie postawione są zarzuty, że „niestety odpowiedzi zostały udzielone bez wcześniejszej narady i zatwierdzenia przez plenum Rady”. Piszący uważają za ważne „dodanie dodatkowych informacji”.

Nie tylko dwa epizody

Pięciu konserwatywnych członków Naczelnej Rady Sądownictwa uważa, że sposób, w jaki zareagowała KE, może podważyć ważność przedstawionych informacji. Wywołuje bowiem wrażenie, że sytuacje, w których członkowie władzy wykonawczej i ustawodawczej publicznie wyrazili swoją pogardę dla sędziów i sądów, sprowadzały się jedynie do dwóch epizodów. Prawda zaś jest taka, że od stycznia 2020 r. podobne epizody „mają charakter ciągły i systematyczny”.

I jako próbkę członkowie CGPJ załączają „sześć komunikatów (a nie dwa) wydanych przez Stały Komitet Rady Głównej Sądownictwa od stycznia 2020 r., będących przejawem poważnej pogardy wobec sądownictwa ze strony członków rządu, które nie ograniczyły się do roku 2022”. Do dokumentu dołączono „obszerne dossier prasowe” z atakami członków Podemos na sądownictwo, recenzje, których „mogłoby być znacznie więcej i z wielu mediów”, ale które „ze względów operacyjnych” zostały ograniczone do czterech tytułów.

Konserwatywni członkowie przypominają przy tym Jourovej, że celem standardu praworządności zdefiniowanego przez Komisję Wenecką i zalecanego przez Komisję jest „unikanie deklaracji pogardy dla sądownictwa, które podważają jego prestiż w oczach opinii publicznej”. Zauważają, że „wpływ, jaki takie wypowiedzi wywierają na opinię publiczną za pośrednictwem mediów, jest bardzo istotny”.


* „Solo si es si” – wg uchwalonej w sierpniu 2022 r. ustawy zgoda na seks nie może być domyślna, a brak sprzeciwu nie jest zgodą. Po raz pierwszy za wykroczenie uznaje się też nękanie kobiet na ulicy.

** Dwóch liderów Podemos zostało skazanych za napaść na funkcjonariuszy policji podczas protestów w 2014 r.

*** Sprawa Diny jest częścią wielkiego śledztwa o kryptonimie Tandem#, obejmującego 25 różnych spraw związanych z organizacją kryminalną. Pablo Iglesias, lider Podemos, został postawiony w stan oskarżenia, gdyż wykorzystał sprawę kradzieży telefonu swojej doradczyni. Chcąc zyskać na popularności przedstawił się jako ofiara, mającej skompromitować go brudnej wojny na szczytach władzy.

**** Został on opisany jako „najważniejszy proces”, jaki odbył się w Hiszpanii od czasu nadejścia demokracji: 12 katalońskich polityków i przywódców zasiadło w ławie Sądu Najwyższego za udział w zorganizowaniu referendum oraz ogłoszenie niepodległości Katalonii w 2017 r. Dziewięciu z nich zostało skazanych na kary więzienia od 9 do 12 lat.

SourceLa Razón

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »