fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

20.5 C
Warszawa
czwartek, 2 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Unijne środki tylko dla proekologicznych

Dotychczas strategia Unii Europejskiej polegała na zachęcaniu firm do działań uznawanych przez nią za proekologiczne i prospołeczne. Teraz jednak zmienia podejście i przechodzi do dyskryminowania tych przedsiębiorstw, które nie są zgodne z jej Agendą 2030. Nowe zasady dostępu do unijnych pakietów pomocowych odcinają od nich firmy, które nie spełniają unijnych wytycznych o charakterze politycznym – alarmuje serwis Libre Mercado.

Warto przeczytać

W niedawno wystosowanym komunikacie Bruksela przyznała: „UE będzie potrzebować dodatkowych inwestycji w wysokości około 700 mld euro rocznie, aby osiągnąć cele Europejskiego Zielonego Ładu”. 700 mld euro to sporo pieniędzy, które mają zostać zaangażowane każdego roku, by służyć Agendzie 2030 i Komisja Europejska dobrze o tym wie. Chce zatem kierować nimi w ten sposób, by trafiały do zielonych przedsiębiorstw, a do swoich rozwiązań próbuje przekonać także prywatne banki.

W tym samym komunikacie przyznano bowiem, że „większość tych inwestycji będzie musiała pochodzić z prywatnych źródeł finansowania”. Unia przygotowuje więc ramy zrównoważonego finansowania, które opierają się na trzech filarach. Pierwszym z nich ma być „taksonomia UE, wspólny słownik dla działalności gospodarczej, który w znacznym stopniu przyczynia się do realizacji celów klimatycznych i środowiskowych UE”; drugim zaś „zasady dotyczące ujawniania informacji i sprawozdawczości zarówno dla przedsiębiorstw, jak i inwestorów, aby zapewnić odpowiednią przejrzystość dla wszystkich zainteresowanych stron”; wreszcie trzecim – „narzędzia, takie jak standardy i etykiety dla wskaźników klimatycznych oraz unijny standard zielonych obligacji”. Te trzy elementy będą decydować o rozdzielaniu dotacji.

„Unijne ramy zrównoważonego finansowania zaczynają działać zgodnie z planem, ułatwiając prywatne finansowanie inwestycji ekologicznych i transformacyjnych” – przekazała Bruksela. Komisji Europejskiej to jednak nie wystarcza i szuka ona dodatkowych środków.

„Zgodność z nowymi wymogami w zakresie ujawniania i sprawozdawczości jest również wyzwaniem, ponieważ pierwszy cykl sprawozdawczy dla firm może budzić wątpliwości co do wdrożenia i wykorzystania oraz może wymagać inwestycji, na przykład w przetwarzanie wymaganych informacji” – stwierdzono w komunikacie. Co za tym idzie, „Komisja jest zobowiązana do aktywnego wspierania tego wdrożenia oraz do zapewnienia użyteczności, oraz »inkluzywności« ram dla przedsiębiorstw o różnej wielkości, modelach biznesowych i różnych punktach wyjścia w procesie transformacji”.

Aby ten cel uskutecznić, Bruksela chce „rozporządzenia w sprawie przejrzystości i działalności dostawców ratingów środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego (ESG)”. Miałoby ono gwarantować, że „ratingi ESG staną się bardziej wiarygodnym i przejrzystym elementem łańcucha wartości zrównoważonego finansowania”. Oprócz tego Komisja zaleca wprowadzenie finansowania przejściowego.

Przeczytaj także:

Nowe unijne działania mają zmierzać ku „ekologizacji” i spełnieniu Agendy 2030, dlatego „nadchodzące europejskie standardy sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (ESRS) w ramach dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD), obecnie podlegające publicznym opiniom (od 9 czerwca), umożliwią firmom raportowanie informacji o zrównoważonym rozwoju w znormalizowany sposób do różnych pożyczkodawców, inwestorów i innych zainteresowanych stron”.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »