fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

25.2 C
Warszawa
czwartek, 2 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Unijne zespoły śledcze nie radzą sobie z afrykańskimi przemytnikami ludzi

Unijne zespoły JIT, które miały przeciwdziałać nielegalnej migracji ludności z państw afrykańskich do Europy, kończą swoją działalność. Czy to oznacza, że kraje Unii Europejskiej czeka zalew nielegalnych uchodźców? – pyta „La Gaceta”.

Warto przeczytać

Szef delegacji hiszpańskiej partii konserwatywnej VOX w Parlamencie Europejskim Jorge Buxadé zapytał o niepokojące go (i wielu innych) wycofywanie wspólnotowych zespołów dochodzeniowo-śledczych (JIT), których zadaniem była neutralizacja szlaków nielegalnej imigracji w niektórych afrykańskich państwach.

Zespoły JIT finansowane były przez fundacje FIIAPP i CIVIPOL, choć pieniądze były unijne. Ich zadaniem miało być lokalizowanie i zamykanie szlaków wykorzystywanych przez organizacje przestępcze do nielegalnego wwożenia afrykańskich imigrantów na teren Unii Europejskiej. Jednak państwa afrykańskie, na których terenie działały zespoły JIT, często okazywały się niestabilne politycznie, podatne na zamachy stanu, a wobec braku ochrony ze strony lokalnej policji, zdecydowano się już na wycofanie JIT z Nigru i Mali.

O ile troska o bezpieczeństwo unijnych urzędników i śledczych jest zrozumiała, o tyle posunięcie to budzi pewne niepokoje – co w takim razie z nielegalną imigracją do Europy? O to właśnie zapytał Buxadé.

Odpowiedział mu Josep Borrell, Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa. Zauważył, że w przypadku Mali projekt wsparcia lokalnej policji przez zespół JIT został „pomyślnie zakończony” już w marcu. Przywrócenie tego zespołu jest w tej chwili niemożliwe, ponieważ nie istnieją żadne projekty uzupełniające na teranie Maili.

W przypadku Nigru jednostki unijne nadal pomagają budować zdolność lokalnej policji do przeciwdziałania przemytowi ludzi, jednak bezpieczeństwo unijnych pracowników jest istotne i pomoc będzie dostarczana „tak długo, jak pozwalają na to warunki polityczne”.

Przeczytaj także:

Wydaje się, że podjęte przez Unię środki zaradcze są jednak zbyt małe. Rozlokowanie zespołów JIT w państwach, w których odnotowano największy procent przemytu nielegalnych imigrantów do Europy – takich jak Gambia, Gwinea, Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal czy Mauretania – nie zakończyło, ani nawet nie zmniejszyło znacząco zagrożenia ze strony mafii przemytniczych.

SourceLa Gaceta

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »