fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

15.2 C
Warszawa
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Nocny drink tajnych agentów w Panorama Sky Bar w Warszawie

Serwis Intelligence Online w poszukiwaniu lokali, w których spotykają się szpiedzy z całego świata, dotarł tym razem do Polski. To tu, w warszawskim Panorama Sky Bar, dyplomaci, tajni agenci i amerykańscy kontrahenci spotykają się przed złapaniem nocnego pociągu do Kijowa.

Warto przeczytać

Położony na 40. piętrze jednego z najbardziej imponujących warszawskich wieżowców Panorama Sky Bar to dobry przystanek w drodze do objętej wojną Ukrainy. Z okien baru rozciąga się widok na panoramę polskiej stolicy. Ostatnie burzliwe lata zamieniły to miejsce w nieformalną kwaterę główną dla emisariuszy z krajów wspierających napadnięty przez Rosję kraj. Tu spotykają się handlarze bronią i międzynarodowi kontrahenci. Tu wypijają też swojego ostatniego drinka, zanim wsiądą do nocnego pociągu do Kijowa. Nocują zazwyczaj też w tym budynku, gdyż znajduje się w nim hotel Marriott. Czasem rezerwują pokój w pobliskim hotelu Intercontinental. Gdy wracają z Kijowa, powtórnie odwiedzają to miejsce, by odpocząć i pokonać stres popijając koktajl z wódki i ziół leczniczych.

Goście lokalu

Zdecydowana większość zagranicznych bywalców baru to obywatele USA. Są wśród nich osoby powiązane z jednostkami specjalnymi Delta Force czy Zielonymi Beretami. Przede wszystkim nie brakuje osób reprezentujących dyskretne „trzyliterowe” agencje amerykańskie. Większość z nich ma za zadanie szkolić ukraińskie siły zbrojne. Wszyscy chętnie gaszą pragnienie, popijając lokalne i amerykańskie piwa.

Bywają tu i wysocy rangą amerykańscy oficerowie służby czynnej. Po wspólnych manewrach z polskimi siłami zbrojnymi, odpoczywając na zasłużonym urlopie, oni także delektują się podawanymi w barze drinkami. Chętniej niż pozostali mieszają się z miejscowymi, w tym z polskim wywiadem zagranicznym.

Nietuzinkowa obsługa

Alkohole serwuje wszystkim zadziorny barman po sześćdziesiątce, sypiący jak z rękawa anegdotami o zimnej wojnie i dyktaturze generała Wojciecha Jaruzelskiego. Wokół znajdującego się w Śródmieściu budynku rozciąga się przesiąknięta historią okolica. To miejsce konfrontacji Wschód-Zachód. Niedaleko stąd, na Ochocie urodził się pułkownik Wojska Polskiego Ryszard Kukliński, będący równocześnie tajnym agentem CIA w aparacie wojskowym Układu Warszawskiego. Był znany pod kryptonimami Seagull lub Jack Strong. Jego prawdziwa rola jako jednego z najbardziej płodnych źródeł informacji na temat gotowości wojskowej Układu Warszawskiego, została upubliczniona dopiero w 1986 r.

Przeczytaj także:

W okresie swojej działalności strategiczne informacje, które zbierał w imieniu amerykańskiej agencji, pozostawiał w wyznaczonym miejscu, na tym samym placu co Pałac Kultury i Nauki, który można zobaczyć z tarasu baru.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »