Stany Zjednoczone zainwestowały miliardy dolarów w broń dla Ukrainy od początku inwazji rosyjskiej. Aby nadążyć za nagłym zapotrzebowaniem na uzbrojenie Kijowa w konflikcie, który być może nie zakończy się szybko, znacząco obciążone zostały możliwości rządu i przemysłu obronnego.
Jednocześnie – jak twierdzą kongresmeni zaznajomieni ze sprawą, na których powołuje się „The Wall Street Journal” – zaległości w dostawach dla Tajwanu, które w grudniu ubiegłego roku wynosiły ponad 14 mld dolarów, wzrosły do 18,7 mld dolarów. Do zaległości zalicza się zamówienie złożone jeszcze w grudniu 2015 r. na 208 sztuk broni przeciwpancernej Javelin i kolejne na 215 pocisków ziemia-powietrze Stinger. Żaden z nich nie dotarł na wyspę.
Urzędnicy przyznali się do opóźnień
Dostawy broni są częścią „doktryny jeżozwierza”, polegającej na uzbrojeniu Tajwanu w sposób zwiększający koszty dla Chin, gdyby zdecydowały się na inwazję. Amerykańscy urzędnicy wojskowi powiedzieli dwa lata temu, że Pekin może być gotowy do podporządkowania Tajwanu już w 2026 r.
Rzeczniczka rządu Tajwanu w Waszyngtonie odmówiła komentarza na temat sprzedaży broni, ale urzędnicy z Wyspy wcześniej wyrazili zaniepokojenie opóźnieniami.
„Tajwan chciałby, aby broń, którą sprzedaje USA, była dostarczana zgodnie z harmonogramem” – powiedział w zeszłym miesiącu gen. Wang Shin-lung, wiceminister ds. uzbrojenia w tajwańskim Ministerstwie Obrony Narodowej.
Ani Departament Stanu, ani Pentagon nie przyznały się do zaległości i nie podały szczegółów, której broni dotyczy opóźnienie, ale monitorująca sprawę Komisja Przeglądu Gospodarczego i Bezpieczeństwa ostrzegła o opóźnieniach w dostawach takich broni, jak Stingery i samobieżne haubice Paladin.
„Przekierowanie istniejących zapasów broni i amunicji na Ukrainę oraz związane z pandemią problemy z łańcuchem dostaw, pogłębiły znaczne zaległości w dostawie broni już zatwierdzonej do sprzedaży na Tajwan, obniżając przygotowanie obronne wyspy” – stwierdził niedawno w raporcie rządowy organ kontrolny i monitorujący, powołany przez Kongres 20 lat temu.
Urzędnicy amerykańscy przyznali się do opóźnień w dostawach broni dla Tajwanu. Jednak zaznaczyli, że te zakupy są nowym uzbrojeniem – prosto z linii produkcyjnej, podczas gdy Stingery i Javeliny zmierzające na Ukrainę, pochodzą z istniejących zapasów w arsenale USA.
„Nadal pilnie pracujemy nad zapewnieniem dostaw dla Tajwanu tak szybko, jak to możliwe, a jednocześnie upewniamy się, że Ukraina może bronić się przed rosyjską agresją” – powiedziała w oświadczeniu Sabrina Singh, rzeczniczka Pentagonu.
Wojna na Ukrainie jest czynnikiem obciążającym
John Kirby, ówczesny rzecznik Pentagonu, zapytany w maju o ogłoszone przez Tajwan plany poszukiwania alternatywy dla opóźnionych haubic, powiedział, że Ukraina nie jest przyczyną zaległości. Podkreślił, że dostawy dla Ukrainy pochodzą z istniejących zapasów, co „jest inną metodą dostarczania sprzętu wojskowego niż to, co jest dostarczane na Tajwan”.
Przedstawiciele Lockheed Martin Corp., Boeing Co. i innych firm obronnych mówią, że wywołane pandemią problemy z łańcuchem dostaw wstrzymały produkcję wielu systemów i firmy z trudem nadążały za zamówieniami, jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, która w znacznym stopniu zwiększyła popyt.
Przeczytaj także:
- Tajwan może zostać podbity już w latach 30.
- Dlaczego amerykańskie ramy gospodarcze dla regionu Indo-Pacyfiku muszą uwzględniać Tajwan
- Ostatni kryzys tajwański wzmocnił USA
- Inwazja na Tajwan i sankcje USA. Banki z Wall Street przygotowują plany awaryjne
Wojna na Ukrainie, nawet jeśli nie jest głównym powodem zaległości, to jednak jest czynnikiem obciążającym. Doug Bush, główny urzędnik ds. zakupów w armii, powiedział, że chociaż żadne pojedyncze opóźnienie nie może być związane z Ukrainą, wojna wpływa na „ustalanie priorytetów” w krótkim okresie.
„Zaległości wzbudziły obawy, że Waszyngtonowi braknie czasu, aby odpowiednio pomóc w obronie Tajwanu przed Chinami, ponieważ Tajwan, w przeciwieństwie do Ukrainy, nie może być skutecznie uzbrojony po inwazji. Zaległości uwydatniają wyzwania, przed którymi stoi amerykańska baza przemysłowa w zakresie produkcji wystarczającej ilości uzbrojenia, aby chronić USA i ich sojuszników” – pisze autor analizy w „The Wall Street Journal”.
W związku z całą sytuacją republikański kongresmen Michael McCaul powiedział, że będzie współpracował z Komisją Sił Zbrojnych nad rozwiązaniem problemów bazy przemysłowej, przyczyniających się do opóźnień.
„W niektórych przypadkach mamy ponadtrzyletnie zaległości w zagranicznej sprzedaży wojskowej, które podpisałem, a które jeszcze nie zostały dostarczone na Tajwan” – powiedział McCaul, obecnie członek Komisji Spraw Zagranicznych Izby.
„Jak widzieliśmy na Ukrainie, o wiele lepiej jest dostać broń przed inwazją niż po” – dodał.
Gdzie można dokonać usprawnień
Urzędnicy z Departamentów Stanu i Obrony oraz z Agencji Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego odmówili podania szczegółów dotyczących tego, która broń dla Tajwanu jest opóźniona. Frustracja z powodu braku jasności w tej kwestii skłoniła Republikanów w Izbie do wprowadzenia ustawy, która wymagałaby od administracji Bidena przedstawienia szczegółów dotyczących sprzedaży broni Tajwanowi.
Według zastępcy Sekretarza Stanu Wendy Sherman, która w kwietniu składała zeznania przed Kongresem, Stany Zjednoczone zgodziły się od 2009 r. sprzedać Tajwanowi broń za prawie 30 mld dolarów, w tym za 18 mld dolarów od 2017 r. Sherman powiedziała, że Departament Stanu współpracuje z Pentagonem, aby dokonać przeglądu całego systemu handlu bronią „aby zobaczyć, gdzie można dokonać usprawnień i szybciej dostarczyć zamówienia”.
„The Wall Street Journal” przypomina, że Sekretarz Obrony Lloyd Austin na początku tego roku stworzył zespół, mający za zadanie przejrzeć kwestie, które wstrzymują zagraniczną sprzedaż wojskową. Jednak urzędnicy nie przedstawili jeszcze szczegółów prac. Również inna – specjalnie utworzona – grupa w Pentagonie ma przyjrzeć się sprzedaży uzbrojenia dla Tajwanu i opracować sposoby na przyspieszenie realizacji kontraktów.
„Departament będzie nadal szukał sposobów na przyspieszenie dostaw dla wszystkich naszych partnerów, w zależności od pilności zagrożenia” – powiedziała Singh, rzeczniczka Pentagonu.
Równolegle Departament Stanu stworzył własną grupę, kierowaną przez asystentkę Sekretarza Stanu Jessicę Lewis.
Import Tajwanu znacznie wzrośnie
Jedno z największych amerykańskich zamówień Tajwanu – warta 8 mld dolarów umowa na 66 odrzutowców F-16 wyprodukowanych przez Lockheed Martin – jest obecnie na dobrej drodze do realizacji, zgodnie z planem.
Doug Bush, urzędnik ds. zakupów w armii, przekonuje, że wojsko amerykańskie dąży do zwiększenia produkcji broni, aby uzupełnić swoje zapasy, a to może przyspieszyć dostawy.
Lockheed Martin i Raytheon Technologies Corp. zwiększają produkcję Stingerów, Javelinów i HIMARS-ów. Brytyjski producent broni BAE Systems PLC prowadzi rozmowy w sprawie wznowienia produkcji haubic.
Systemy haubic opierają się na 155-milimetrowych pociskach, których zapasy w USA kurczą się szybko od czasu rozpoczęcia wojny na Ukrainie, dziewięć miesięcy temu. Jak wynika z rządowych rejestrów, USA wysłały do Kijowa prawie milion takich pocisków.
„Stany Zjednoczone są zdecydowanie największym zagranicznym dostawcą broni dla Tajwanu, chociaż ogólny import broni znacznie się zmniejszył w ciągu ostatniej dekady” – szacuje Stockholm International Peace Research Institute, organizacja non-profit, która śledzi transfery broni. Instytut spodziewa się, że import Tajwanu znacznie wzrośnie, ponieważ broń, która została zatwierdzona do sprzedaży przez rząd USA, jest już zakontraktowana w amerykańskich firmach.
