fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

17 C
Warszawa
niedziela, 28 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Ekstremalne zabiegi dla sportowców dobre dla każdego?

Sportowcy mają dostęp do najnowocześniejszych terapii – zauważa „The Wall Street Journal”. Czy jednak każdemu posłużą fale podczerwieni, pola elektromagnetyczne lub ekstremalne zimno? Badacze długowieczności skłaniają się do tego, że faktycznie przeciętnemu człowiekowi mogą przynieść długoterminowe korzyści.

Warto przeczytać

Naukowcy pochylili się nad zabiegami popularnymi wśród profesjonalnych sportowców. Ich badania przysłużyły się nauce o przedłużaniu życia i zdrowia.

Okazało się, że najnowocześniejsze terapie sportowe wykorzystujące światło podczerwone, impulsy elektromagnetyczne i zimno mogą przynieść spore korzyści zdrowotne, także osobom spoza świata sportu.

W czerwcu Mass General Brigham* otworzył w stanie Massachusetts w Foxborough ogromne laboratorium wraz z obiektem treningowym. Placówka ma służyć badaniom nad wydajnością sportową. Znajdują się tam m.in.: komora kriostymulacyjna o temperaturze do minus 140 stopni Celsjusza oraz łóżko fotobiomodulacyjne do terapii światłem.

Dr Sawalla Guseh, kardiolog sportowy z Mass General Brigham, tłumaczy, czemu służą badania: „Eksperci medyczni przyglądają się strategiom treningowym sportowców wyczynowych, aby znaleźć pomysły na poprawę zdrowia”.

Nie tylko dla sportowców

Wyczynowcom zabiegi służą głównie poprawie wydajności i regeneracji. A gdyby tak, stosować je u ludzi nieuprawiających sportu wyczynowo? Otóż coraz częściej uważa się, że te sportowe terapie, stosowanie systematycznie i w ukierunkowany sposób, mogłyby przynieść zdrowotne i długotrwałe efekty dla ogółu populacji. Do tej pory naukowcy udowodnili, że to dieta i ćwiczenia są dobrymi sposobami na osiągnięcie długowieczności.

Tymczasem, w klinikach odnowy biologicznej pojawiają się nowe terapie i urządzenia. Czy naprawdę warto z nich korzystać?

  • Terapia światłem

W przypadku fotobiomodulacji stosuje się określone długości fal światła czerwonego lub bliskiej podczerwieni. Ma to na przykład sprzyjać szybszemu gojeniu się ran czy miejsc pooperacyjnych. Jeśli chodzi o światło czerwone, znajduje się ono na końcu spektrum światła widzialnego o długości fali od 630 do 700 nanometrów. Światło bliskiej podczerwieni jest niewidzialne dla człowieka i leży w spektrum o długości fali od 800 do 2500 nanometrów.

Już na początku lat 60. podobne zabiegi światłem wykorzystywano do pobudzenia wzrostu włosów. 20 lat później NASA zaczęła z nim eksperymentować, próbując zapobiec zanikowi mięśni u astronautów.

Dziś tematem zajęli się badacze długowieczności. Okazało się, że fotobiomodulacja może stymulować wzrost kolagenu, zmniejszać stan zapalny, a nawet poprawiać funkcje poznawcze. Na razie terapia jest niezwykle droga – olimpijczycy płacą nawet 130 tys. dolarów za 15-minutową sesję, zwiększającą wydajność i regenerację.

Według naukowców fotobiomodulacja działa poprzez produkujące energię u człowieka mitochondria. Pracująca w Boston VA Medical Center Margaret Naeser, profesor neurologii na Boston University School of Medicine, tłumaczy, że w sytuacji, „kiedy światło czerwone lub bliskiej podczerwieni w zakresie długości fal od 600 do 12000 nanometrów jest stosowane do tkanki, absorbują je mitochondria, szczególnie w uszkodzonych lub naruszonych komórkach, gdzie wyzwala sygnały naprawcze. Wydaje się to zwiększać przepływ krwi do mózgu i pomagać w naprawie uszkodzonych komórek”.

Według najnowszego badania, którego Naeser jest zresztą autorką, fotobiomodulacja może być terapią dla osób cierpiących na przewlekłą encefalopatię pourazową, chorobę Alzheimera i udary. Badani byli piłkarze, którzy doznali urazu głowy. Nosili kaski wyłożone klastrami LED emitującymi różne częstotliwości fal światła czerwonego i bliskiej podczerwieni trzy razy w tygodniu przez sześć tygodni. Skany MRI wykazały poprawę funkcjonalnej łączności i dotlenienia w określonych sieciach w mózgu.

O pewnych korzyściach płynących ze stosowania fal świetlnych mówi też Praveen Arany, profesor nadzwyczajny biologii jamy ustnej na Uniwersytecie w Buffalo i ekspert w dziedzinie terapeutycznych zastosowań laserów i światła. Uważa, że w przyszłości lekarze będą przepisywać światło, jako lek. Jednak będzie ono musiało być podawane w określonej porze dnia, z odpowiednio dobranymi dawkami i długością fal. Równocześnie profesor kwestionuje skuteczność zastosowania takiej terapii w sferze klinicznej i wellness. „Jak można używać tego samego światła do wszystkiego, od przeciwdziałania starzeniu się po poprawę funkcji mózgu?” – pyta.

  • Ekstremalne zimno

Lepsze wyniki sportowe i zwiększona koncentracja to efekt korzystania z lodowatych kąpieli i komór krioterapeutycznych. Dziś wyczynowców naśladują zwyczajni ludzie, coraz częściej korzystając z podobnych zabiegów. Jednak co na to nauka?

Tematem zajęli się m.in. biolodzy z Uniwersytetu Stanforda H. Craig Heller i Dennis Grahn. Ich badania nad utratą ciepła u zwierząt doprowadziły do stworzenia rękawic chłodzących, które, umiejętnie stosowane, zwiększają siłę i wytrzymałość. Były one używane przez amerykańskie siły zbrojne w Iraku w 2003 r. i sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 2004 r. Ich działanie polega na obniżaniu temperatury mięśni w ciągu kilku sekund poprzez zasysanie krwi do sieci żył, gdzie jest ona szybko schładzana przez wodę krążącą w plastikowej wyściółce rękawicy.

Dziś można je dostać na rynku w cenie 1500 dol. Korzystają z nich sportowcy oraz osoby pracujące w ekstremalnych upałach.

Zimno prawdopodobnie poprawić może też nastrój i koncentrację. By to potwierdzić, konieczne są jeszcze badania, mówi Guseh z Mass General Brigham. Pewne jest natomiast, że zimno przynosi korzyści fizjologiczne, dzięki temu, że jest stresorem. Guseh tłumaczy, że gdy ciało jest narażone na zimno, ciśnienie krwi i tętno wzrastają, przełączając się w tryb walki lub ucieczki. „Jeśli potrafisz dostosować sposób, w jaki radzisz sobie ze stresem, możesz być w stanie rozwinąć odporność, aby bronić się przed codziennymi stresorami, które prowadzą do chorób” – mówi.

  • Energia magnetyczna

Jesteśmy wciąż narażeni na pola elektromagnetyczne ze źródeł takich jak elektronika. Przy wysokich częstotliwościach może to być bardzo szkodliwe – zaznacza Arany z Uniwersytetu w Buffalo. Natomiast promieniowanie elektromagnetyczne o niskim poziomie w terapii znanej jako pulsacyjne pole elektromagnetyczne lub PEMF, wyzwala biologiczną reakcję, która ładuje komórki, gdy zaczynają tracić energię ze stresu lub zmęczenia.

Arany wyjaśnia, że impulsy o niskiej częstotliwości przechodzą przez skórę i przenikają do błon komórkowych, wywołując zmiany genetyczne, a nawet syntezę białek. Przy częstotliwości od 5 do 30 herców, częstotliwość PEMF naśladuje naturalne biopole organizmu, co prowadzi do tego, że „przekazuje naszemu mózgowi wiadomość, aby uruchomił proces gojenia”.

Obecnie można kupić urządzenia PEMF do używania w domu. Są stosowane do zmniejszania stanu zapalnego lub łagodzenia bólu w stanach takich jak zapalenie stawów. Ceny mat i krzeseł, zaczynają się od około tysiąca dolarów. PEMF został zatwierdzony przez Food and Drug Administration do stosowania w takich sytuacjach jak gojenie się kości, leczenie ran, migrenowe bóle głowy z aurą i depresja kliniczna. Joseph Toy, dyrektor kliniczny centrum neurostymulacji Cliniques Neuro-Vie Santé w Montrealu, twierdzi, że terapia taka w połączeniu z lekami może pomóc złagodzić skutki przewlekłego zapalenia stawów, choroby Parkinsona i innych schorzeń.

Urządzenia PEMF używane w Upgrade Labs i Restore Hyper Wellness, dwóch sieciach centrów w USA, maja z kolei poprawiać wydajność. Według Magneceutical Health ich wart 13 tys. dolarów fotel Magnesphere Halo pomaga zmniejszyć stres poprzez resetowanie układu nerwowego.

Przeczytaj także:

Nie można jednak do tych terapii podchodzić zupełnie beztrosko. Joseph Toy ostrzega, że każdy reaguje inaczej na PEMF. Twierdzi też, że pola magnetyczne większości domowych produktów nie są wystarczająco intensywne, by przeniknąć do organizmu i przynieść znaczące korzyści.

Być może kiedyś stosowanie pola elektromagnetycznego stanie się jednak codzienną rutyną, służącą choćby zniwelowaniu stresu, a odpowiednie urządzenia trafią do każdego domu.

Mass General Brigham – amerykański zintegrowany system opieki zdrowotnej non-profit. W USA jest liderem w dziedzinie badań medycznych, nauczania i opieki nad pacjentem. Jest to największe szpitalne przedsiębiorstwo badawcze w Stanach Zjednoczonych, którego roczne finansowanie wynosi ponad 2 miliardy dolarów.

SourceWSJ

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »