fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

20.2 C
Warszawa
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Amerykański Kongres podjął decyzję w sprawie wydatków na obronę

Kongres USA uchwalił ustawę o wydatkach na obronę. Nowy budżet wyniesie 825 mld dolarów. Pentagon zadowolony jest z postępu prac, ponieważ od sześciu miesięcy działa na podstawie rezolucji, która w istocie była czymś na kształt prowizorium budżetowego – poinformował serwis Breaking Defense.

Warto przeczytać

Uchwalona przez Kongres ustawa obronna zakłada budżet w wysokości 825 mld dolarów na rok fiskalny 2024. Ustawa ta stanowi część dwuczęściowego pakietu finansowania o łącznej wartości 1,2 bln dolarów. Z Kongresu trafiła do Białego Domu, gdzie musi zostać podpisana przez prezydenta, ale Joe Biden zapowiedział, że jest gotów to zrobić.

Oznacza to, że Pentagon będzie mógł w końcu wrócić do standardowego funkcjonowania. Do tej pory przez pierwsze sześć miesięcy roku fiskalnego działanie Pentagonu odbywało się na podstawie rezolucji kontynuacyjnej – co oznaczało utrzymanie finansów na poziomie z poprzedniego roku. W ramach tej rezolucji nie można było uruchamiać żadnych nowych programów. W porównaniu z poprzednim rokiem Ustawa o obronie na rok budżetowy 2024 powiększa budżet Pentagonu o około 27 mld dolarów.

Budżetowe zamieszanie zwiększyło się jeszcze bardziej po 11 marca, kiedy to Departament Obrony opublikował wniosek dotyczący wydatków na rok budżetowy 2025. Amerykańskie wojsko zajmowało się więc priorytetami budżetowymi na rok 2025, kiedy inicjatywy finansowania na rok 2024, nadal były niepewne. Tymczasem dodatkowe środki na ten rok, miały pokryć między innymi podwyżki płac dla żołnierzy i rozwój nowych programów skoncentrowanych na odstraszaniu Chin.

Zbiorczy pakiet środków został przegłosowany w Izbie Reprezentantów 286 głosami „za”, 134 reprezentantów było „przeciw”, w tym 112 Republikanów, którzy nie poparli rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa granic i innych wydatków niezwiązanych z obronnością. Zaraz po głosowaniu, reprezentantka stanu Georgia Marjorie Taylor Greene (wcześniej występująca przeciwko pakietowi wydatków), złożyła wniosek o usunięcie przewodniczącego Izby Reprezentantów Mike’a Johnsona.

Przewodnicząca House Appropriations Committee Kay Granger z Teksasu określiła pakiet jako kompromisowy i powiedziała, że „dokonuje ukierunkowanych cięć w marnotrawnych programach”, przyznała jednak, że potrzeba zwiększenia wydatków na obronę, by możliwe było przeciwdziałanie nowym zagrożeniom. Jednakże niedługo po głosowaniu Granger ogłosiła, że opuszcza stanowisko przewodniczącej Komisji ds. środków. Miała to zrobić dopiero w styczniu, wraz z odejściem z Kongresu, jednak poprosiła o możliwość pozostania w Komisji jako „emerytowana przewodnicząca”, służąc radą kolejnemu przewodniczącemu panelu. „Świat staje się coraz bardziej niebezpiecznym miejscem. Wprowadziliśmy zmiany i zdecydowaliśmy się na wysiłki, które obejmują walkę z Chinami, rozwój broni nowej generacji i inwestowanie w jakość życia naszych żołnierzy” – powiedziała na forum Izby Reprezentantów.

Także Senat USA zaakceptował ustawę – do jej uznania potrzebna była liczba 60 głosów, tymczasem za ustawą głosowało 74 senatorów, a przeciwko niej – 24.

„Ta ustawa jest naprawdę ustawą o bezpieczeństwie narodowym – 70 proc. funduszy w tym pakiecie jest przeznaczonych na naszą obronę narodową, w tym inwestycje, które wzmacniają naszą gotowość wojskową i bazę przemysłową, zapewniają podwyżki wynagrodzeń i świadczeń dla naszych dzielnych żołnierzy oraz wspierają naszych najbliższych sojuszników” – powiedziała senator z Maine Susan Collins.

Biały Dom zawiesił przygotowania do zamknięcia agencji wojskowych, uznając, że obecny stan ustawy daje „wysoki stopień pewności”. „Ponieważ zobowiązania funduszy federalnych są zaciągane i śledzone codziennie, agencje nie zostaną zamknięte i mogą kontynuować swoje normalne operacje” – napisano w oświadczeniu.

„Federal Times” napisał, że w przypadku dłuższego weekendowego zamknięcia wojskowych agencji, niektóre mniej istotne szkolenia i operacje rezerwy mogłyby zostać zakłócone. Podobnie, na problemy natknęliby się podróżujący w mniej istotnych sprawach żołnierze czy pracownicy cywilni armii.

Zastępca sekretarza obrony Kathleen Hicks oceniła, że ustawę o obronie uchwalono zdecydowanie za późno, a kontynuowanie rezolucji przez Pentagon miało na niego negatywny wpływ. „Od 2010 r. straciliśmy łącznie prawie pięć lat” – powiedziała na konferencji prasowej. „Żadna kwota nie pozwoli nam odzyskać tego czasu. Niemożliwe jest konkurowanie i prześciganie Chińskiej Republiki Ludowej z jedną ręką związaną za plecami przez trzy, cztery, pięć lub sześć miesięcy każdego roku podatkowego. Waszyngton musi działać lepiej” – dodała.

W ustawie o obronie zawarto także wiele kluczowych przepisów, na których zależało departamentowi, w tym pozwolenie na podpisanie wieloletnich kontraktów na okręty podwodne i niektóre pociski. 300 mln dolarów przeznaczono na wsparcie Ukrainy. Znalazły się też dodatkowe fundusze na zakup platform, w tym kilku statków pomocniczych dla marynarki wojennej oraz dodatkowe myśliwce F-35 Joint Strike Fighters, samoloty transportowe C-130J, samoloty nadzoru morskiego P-8 Poseidon i wiropłaty CMV-22 Osprey.

Przeczytaj także:

Zarówno dział zamówień, jak i dział badań i rozwoju dostały po dodatkowe 3 mld dolarów. Byron Callan z Capital Alpha Partners zauważył w nocie do inwestorów, że taki wzrost jest „godny uwagi”, szczególnie jeśli chodzi o fundusz rozwoju, który rzadko zostaje podnoszony.

Dodatkowe środki zyskały także fundusze angażujące startupy, zajmujące się technologiami obronnymi. Defense Innovation Unit otrzymał 842 mln dolarów, a program dronów Replicator – 200 mln dolarów.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »