fbpx

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

13.8 C
Warszawa
czwartek, 2 maja, 2024

"Każdy rząd pozbawiony krytyki jest skazany na popełnianie błędów"

Rosja, Chiny, Iran i Korea Północna – nowa oś zła

Jeśli międzynarodowy porządek kierowany jest przez Stany Zjednoczone, to Chiny, Rosja, Korea Północna oraz Iran budują sojusz, który ma na celu podważyć ten stan – twierdzi „National Review”.

Warto przeczytać

W 2002 r. ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush wygłosił orędzie, w którym użył sformułowania „oś zła”. Dotyczyło ono wrogich Ameryce państw, które finansowały ugrupowania terrorystyczne i chciały dysponować bronią masowego rażenia – Iraku, Iranu oraz Korei Północnej. Sformułowanie to zostało wymyślone nie przez samego Busha, tylko autora tekstów jego przemówień, Davida Fruma, który później w swojej książce „The Right Man: The Surprise Presidency of George W. Bush” przyznał, że sam inspirował się przemówieniem innego z amerykańskich prezydentów, Franklina D. Roosevelta, wygłoszonym po ataku Japonii na Pearl Harbor (dziś to słynne przemówienie znane jest jako „Day of Infamy”).

Oryginalnie chodziło więc o trzech przeciwników aliantów z czasów II wojny światowej: Niemcy, Włochy i Japonię. Frum uważa jednak, że sojusz tych państw był nie do utrzymania – gdyby nie odniosły porażki, gdyby to Oś wygrała wojnę, państwa te zaczęłyby walczyć między sobą. W momencie zawiązania sojuszu łączyły ich jednak zbieżne cele. Podobnie było z Iranem, Irakiem oraz grupami terrorystycznymi Al-Kaidy i Hezbollahu (w koncepcji Fruma to grupy terrorystyczne stanowią trzeci element, dopiero później zamieniono je na Koreę Północną) – nie zgadzały się między sobą we wszystkim, dochodziło między nimi do konfliktów, ale mieli wspólnego wroga: Stany Zjednoczone.

Obecnie mamy dość podobną sytuację. Ponownie „zgniły Zachód” ze Stanami na czele musi mierzyć się z szeregiem przeciwników. Różnica polega jednak na tym, że tym razem państw tych nie łączy jedynie wrogość wobec Zachodu – tym razem współpracują nad zabezpieczeniem swoich strategicznych interesów, aby wyprzeć zachodni porządek. Przykładem takiej współpracy może być niedawne spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Kim ogłosił na nim pełne poparcie dla Putina i prowadzonej przez Rosję wojny z Ukrainą, co w praktyce oznacza, że Korea najprawdopodobniej będzie dostarczała Rosji amunicję umożliwiającą kontynuowanie działań zbrojnych.

Przez ostatnie lata główne wsparcie dla Rosji okazywały Chiny, współpraca z Koreą Północną jest pewną nowością. „Jednym z powodów, dla których spotkanie Putin-Kim jest tak fascynujące i niepokojące, jest to, że możemy nazwać je powrotem do zimnej wojny, ponieważ Związek Radziecki był głównym patronem i twórcą reżimu Kima” – przypomniał William Inboden, dyrektor Hamilton Center for Classical and Civic Education na Uniwersytecie Florydy, a wcześniej starszy dyrektor ds. planowania strategicznego w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. „Pod wieloma względami jest to zgodne z geopolityczną wizją Putina, aby odtworzyć granice i wpływy imperium Związku Radzieckiego” – dodał.

Wojna na Ukrainie, która stała się przedmiotem powszechnej krytyki na Zachodzie, zbliżyła do siebie jego krytyków – nie tylko Rosję i Koreę Północną, ale także Chiny i Iran. Profesor Hal Brands z Johns Hopkins School of Advanced International Studies zauważył, że atak na Ukrainę zjednoczył amerykańskich przeciwników w celu układania planów zmierzających do ograniczenia globalnych wpływów USA.

„Wojna w Ukrainie pod pewnymi względami promowała większą konwergencję między Chinami a Rosją – znacznie silniejsze partnerstwo obronne między Rosją a Iranem, partnerstwo między Koreą Północną a Rosją. To oczywiste, czego Rosja potrzebuje, ponieważ w wielu przypadkach z dostawcy sprzętu wojskowego stała się odbiorcą sprzętu wojskowego” – powiedział Brands.

Zdaniem Brandsa taka współpraca przeciwników Zachodu jest zjawiskiem naturalnym, będącym konsekwencją ciągłego rozdrabniania systemu międzynarodowego.

Przykładem działania tego czterostronnego sojuszu jest też dzielenie się Korei Północnej technologią nuklearną z Iranem. Także zbliżenie się Iranu i Rosji może wiele zmienić w obecnej geopolityce. To Iran dostarczył Rosji drony, które zostały wykorzystane w Ukrainie, a teraz coraz głośniej mówi się o zamiarze przekazania pocisków balistycznych, które też zostaną wykorzystane w tej wojnie. Ważne jest jednak to, co Rosja zaoferuje Iranowi w zamian za tę pomoc.

„Jeśli »quo« za irańskie wsparcie dla Rosji polegałoby na tym, że Rosja dostarczy Iranowi bardziej zaawansowaną broń i technologię zbrojeniową, mogłoby to mieć wpływ na globalną równowagę sił” – zauważył Brands.

Amerykańscy politycy niewiele zrobili, gdy te nowe sojusze się zawiązywały. Inboden przyznał, że niektórzy członkowie administracji Bidena niepokoją się solidarnymi ruchami ich wrogów, to w całościowym ujęciu Biały Dom wydaje się nie przejmować zbyt mocno współpracą po stronie swoich oponentów.

„Uspokajając Iran – 6 mld dolarów na dyplomację z zakładnikami, desperacja, by uzyskać jakiś powrót do nowej fazy JCPOA – myślę, że całkowicie zlekceważyli, zarówno powiązania Iranu z Koreą Północną, jak i wsparcie Iranu dla Rosji” – powiedział Inboden.

Przeczytaj także:

Zbliżenie Stanów z Iranem zaszkodziło Ukrainie, ale Iran zwiększył swoją militarną potęgę dzięki współpracy z Koreą Północną i Rosją, a to może zniechęcać inne, bardziej przyjazne kraje do współpracy z USA. „Jeśli chcemy, aby Saudyjczycy byli bardziej pomocni w sprawie Rosji, Ukrainy i Chin, musimy być twardsi w sprawie Iranu” – twierdzi Inboden. „Jeśli Saudyjczycy zobaczą, że przyjmujemy postawę ustępstw wobec Iranu, nie będą chcieli być dla nas tak pomocni w innych ważnych kwestiach” – dodaje.

Współpraca Rosji, Chin, Iranu i Korei Północnej może szkodzić amerykańskim interesom, ale może też mieć spory wpływ na światowy porządek. A to scenariusz bardzo niebezpieczny i powinien zostać potraktowany z dużo większą powagą przez amerykańską administrację.

Więcej artykułów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz komentarz!
Wpisz imię

Najnowsze artykuły

Translate »